Ukraina sięga po starożytne metody. Igły na ratunek weteranom
Jak informuje serwis Kyiv Post, ukraińscy wolontariusze finansowani przez Stany Zjednoczone wykorzystują akupunkturę, aby wspierać rehabilitację obrońców Kijowa, którzy przeżyli wojenną traumę.
Jak mogliśmy dowiedzieć się z niedawnych raportów różnych służb, chociaż straty po stronie ukraińskiej nie zbliżają się nawet do rosyjskich, które wynoszą podobno ok. 480 tys. (150-190 tys. zabitych i trwale rannych oraz 240-290 tys. czasowo rannych), to również są dotkliwe. The New York Times pisał na podstawie informacji od anonimowych amerykańskich urzędników, że zginęło ok. 70 tys. żołnierzy ukraińskich, a od 100 do 120 tys. zostało rannych. Dużym problemem jest też wysoki wskaźnik amputacji, co jest wynikiem stosowania przez armię rosyjską głównie artylerii i min - przyjmuje się, że ok. 20-50 tys. ukraińskich żołnierzy straciło na wojnie kończyny.
Ukraina stoi więc przed ogromnym wyzwaniem wygrania wojny i jednocześnie zapewnienia swoim żołnierzom i weteranom możliwości powrotu do zdrowia po urazach fizycznych i psychicznych. A że system opieki zdrowotnej jest oczywiście mocno przeciążony ogromną liczbą przypadków, do akcji wkraczają też wolontariusze - w ciągu ostatnich 12 miesięcy ochotnicy z Kijowa i USA leczyli tysiące weteranów w kijowskim centrum rehabilitacyjnym Lisowa Polana. Część z nich należy do Ukraine Wellness Project (UWP), czyli finansowanego przez USA projekt, który włączył do procesu rehabilitacji m.in. akupunkturę, czyli metodę polegającą na stymulowania ciała przy pomocy metalowych igieł.