Ukraina może zaraz otrzymać groźniejsze pociski ATACMS

Po zatwierdzeniu nowego pakietu pomocy militarnej dla Ukrainy, USA może wysłać nową partię pocisków ATACMS o zasięgu 300 kilometrów – donosi CNN. To mocniejsza wersja broni, która już dała się we znaki Rosjanom.

Kolejne pociski ATACMS dla Ukrainy

Po przegłosowaniu pakietu pomocy, który USA ma wysłać do Ukrainy, uwolniła się paląca kwestia przekazania kolejnych pocisków balistycznych serii ATACMS. To broń, która już podczas pierwszego użycia na froncie, zadała ogromny cios w rosyjską flotę bojowych śmigłowców Ka-52, Mi-8 i Mi-28 podczas ataków na lotniska w Berdiańsku i Ługańsku.

To właśnie pociski ATACMS zostały szczególnie wymienione w projekcie nowego pakietu, jako ta broń która miała jak najszybciej zostać wysłana Kijowowi. Teraz gdy ten pakiet został przegłosowany i jest wprowadzany w życie, ten wymóg może się spełnić w przeciągu nawet najbliższych tygodni, gdyż nowa broń już jest wysyłana na Ukrainę.

Reklama

Jak się jednak okazuje, najnowsze pociski mogą być jeszcze bardziej zabójcze niż te, które do tej pory używali Ukraińcy. Jak donosi CNN na podstawie anonimowych źródeł z administracji Waszyngtonu, Kijów ma teraz otrzymać ATACMS w znacznie groźniejszej wersji. Pociski mają mieć bowiem prawie dwukrotnie większy zasięg.

Groźniejsze pociski ATACMS na Ukrainie?

Decyzja względem dostawy najnowszej transzy ATACMS ma mieć źródła we wcześniejszych pomysłach administracji Joe Bidena. Znane były przecieki, że część urzędników skupionych wokół amerykańskiego prezydenta chciała wysłać Ukrainie groźniejsze pociski ATACMS. Twierdzono przy tym, że ten pomysł wejdzie w życie, gdy tylko uda się zatwierdzić kolejny pakiet pomocy.

Obecny moment jest więc idealny na realizację takiej decyzji. Mimo że na ten moment Pentagon nie przedstawił oficjalnie, że wysłał pociski ATACMS na Ukrainę, przecieki i zapisy o potrzebie niezwłocznego wysłania kolejnych pocisków ATACMS wskazują, że Rosjanie mogą znaleźć się pod ostrzałem precyzyjnej broni. Co ciekawe według najnowszych informacji Politico, USA już wysłało pociski ATACMS o zasięgu aż 300 kilometrów i siły ukraińskie wykorzystały je do co najmniej dwóch ataków.

Jakie znacznie mają pociski ATACMS dla Ukrainy

Wiadome jest, że nowe pociski balistyczne będą ważnym asem w rękach Ukraińców. Wystrzeliwane z wyrzutni rakietowych M142 HIMARS i M270 MLRS mogą pozwolić na atak w głąb terytoriów na Krymie, czy w ważne punkty logistyczne i ścieżki zaopatrzenia za frontem. Niemniej należy pamiętać, że według dotychczasowych założeń nowe pociski ATACMS nie będą mogły zostać wykorzystane do niszczenia celów na terytorium przedwojennej Rosji. To element polityki Waszyngtonu, która według niego ma uniemożliwić eskalację konfliktu i administracja USA raczej tego nie zmieni w najbliższym czasie.

Jakie pociski ATACMS może dostać Ukraina?

Pomimo wielu wskazówek, na ten moment kwestia wysłania pocisków ATACMS o większym zasięgu na Ukrainę pozostaje w gestii spekulacji. Nie wiadomo także, ile takich pocisków teraz dostanie Kijów. Niemniej możemy wskazać dokładnie jakie wersje ATACMS mogą znaleźć się w najnowszej transzy.

Podstawowo możemy mówić o dostawach pocisków ATACMS, które już wcześniej trafiły do rąk Ukraińców - M39 Block I. Pocisk ten ma naprowadzanie inercyjne i przenosi głowicę amunicji kasetowej z 950 bombami przeciwpiechotnymi/ przeciwpancernymi M74. Po zdetonowaniu zasypują obszar ogromną siłą ognia. M39 Block I to ATACMS o najmniejszym zasięgu "tylko" 165 kilometrów.

Nowym pociskiem, który może otrzymać Ukraina jest M39A1 Block IA. Jest bardziej zaawansowany pod względem naprowadzania, implementując do inercyjnego systemu nawigację satelitarną GPS. Ma mniejszy ładunek bojowy 300 mniejszych bomb M74. Nad standardowym ATACMS ma jednak bardzo kluczową przewagę - zasięg aż 300 kilometrów.

Innym wariantem pocisku ATACMS, który może trafić na Ukrainę jest M48 QRU (Quick Reaction Unitary). Ma praktycznie takie same parametry Jak M39A1, jednak zamiast 300 bomb M74 wykorzystuje odłamkowo-burzący ładunek wybuchowy WDU-18/B o masie ok. 226 kg, który detonuje się przy uderzeniu. W ten sposób tworzy z ATACMS broń bardzo precyzyjnego uderzenia.

Istnieje jeszcze najnowsza wersja ATACMS, czyli M57. To rozwinięcie M48, które usprawniono o zmodyfikowane systemy naprowadzania inercyjnego i nawigacyjnego. Według szacunków zmniejszyło to możliwy błąd uderzenia do 9 metrów. Biorąc pod uwagę, że mówimy tu o pocisku balistycznym lecącym do celu 300 kilometrów, to jak trafić w kolibra z odległości kilkuset metrów. Niemniej ze względu na swoją nowoczesną konstrukcję i fakt, że jest produkowana dopiero od 5 lat, jest mała szansa, że akurat wersja M57 ATACMS trafi na Ukrainę.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ATACMS | HIMARS | Ukraina | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy