Takiego giganta świat jeszcze nie widział. Hipersoniczne szaleństwo USA
Stratolaunch, czyli największy samolot świata, pod względem rozpiętości skrzydeł, powrócił w przestworza i niebawem będzie wyrzutnią dla hipersonicznych pojazdów jądrowych.
Stratolaunch, największy pod względem rozpiętości skrzydeł samolot na świecie (117,5 metra), mieliśmy okazję zobaczyć na niebie już 12 razy. Wielu nie wierzyło, że samolot zbudowany z dwóch kadłubów Boeingów 747 wzbije się w powietrze. A jednak. Nie tylko pomyślnie odbywa nowe loty testowe, ale w trakcie najnowszego wystrzelił prototyp hipersonicznego drona, który w przyszłości będzie mógł transportować broń jądrową.
— Dzisiaj zakończyliśmy lot pierwszym hipersonicznym pojazdem Talon-A. Zakończenie tego testu stanowi znaczący krok w kierunku naszego pierwszego lotu TA-1 już z napędem — powiedział dyrektor generalny Stratolaunch, dr Zachary Krevor. — Nasz sprzęt i systemy zbierania danych działały zgodnie z oczekiwaniami, a teraz stoimy u progu osiągnięcia lotu hipersonicznego - dodał Krevor.