SPICE dla Izraela. Czy te inteligentne bomby ograniczą cywilne straty w Gazie?
Jak podaje The Wall Street Journal, administracja amerykańskiego prezydenta Joe Bidena planuje dostarczyć Izraelowi bomby precyzyjne o łącznej wartości 320 milionów dolarów. Mowa m.in. o systemach SPICE - co to takiego?
Administracja USA przekazała Kongresowi swoje plany dotyczące transferu bomb szybujących SPICE, a przynajmniej tak wynika z korespondencji uzyskanej przez The Wall Street Journal. Mowa o precyzyjnie naprowadzanej amunicji przeznaczonej do zrzucania z samolotów wojskowych, która może potencjalnie zminimalizować straty wśród ludności cywilnej. Jak podkreślają eksperci, to znaczący postęp w nowoczesnej technologii bojowej - podobnie zresztą jak inne podobne rozwiązania, bo w rzeczywistości bardziej niż o same pociski, chodzi tu o systemy zmieniające tradycyjne niekierowane bomby lotnicze w rozwiązania naprowadzane GPS (ale nie tylko).
Warto przypomnieć, że dopiero co pisaliśmy o zintensyfikowanym użyciu tego rodzaju wyposażenia przez Rosję w Ukrainie, tj. modułu UMPK zaprojektowanego do stosowania z niekierowanymi bombami lotniczymi ogólnego przeznaczenia, jak FAB-250 i FAB-500, zrzucanymi z samolotów Su-34 i Su-35. Strona ukraińska dysponuje z kolei amerykańskimi zestawami JDAM-ER, które działają dokładnie tak samo, tzn. zmieniają "głupie bomby" w broń precyzyjnego rażenia do wykorzystania w każdych warunkach pogodowych. SPICE (Smart, Precise Impact, Cost-Effective) pozwala osiągnąć dokładnie taki sam efekt, bo mamy do czynienia z zestawem naprowadzającym EO/GPS.