Rosjanie używają karabinów maxim? To broń sprzed stu lat

Karabin maxim został skonstruowany przez Hirama Maxima w 1844 roku. Około 1890 roku armia brytyjska, niemiecka i amerykańska marynarka wojenna zakupiły ulepszoną wersję maximów. Były powszechnie używane podczas I wojny światowej, a ciężkie karabiny przewożone były przez ciągnięte konno taczanki. W połowie lat dwudziestych ubiegłego wieku maxim znalazł się także na wyposażeniu polskiej kawalerii.

Maximy były chłodzone wodą. W rosyjskich warunkach często wykorzystywano do tego celu... śnieg.

W serwisie reddit pojawiło się zdjęcie rosyjskiego żołnierza stojącego obok maxima. Dodatkowym smaczkiem jest, że zamontowano go na motorowej rikszy (tuk-tuku) chińskiej marki Loncin. Czy to wsparcie militarne ze strony Chin, o które podobno prosiła Rosja? Nie wiadomo.

O tym, że karabinów maxim używa armia Ukrainy odpierająca rosyjską inwazję w Donbasie, donosiła rosyjska agencja informacyjna TASS już w 2016 roku.

W lutym tego roku Rob Lee, analityk wojskowy z Imperial College London, na Twitterze zamieścił wideo. Wynika z niego, że karabiny maxim nadal są używane przez ukraińską armię.

Teraz okazuje się, że z maximów korzysta również rosyjskie wojsko. Trudno orzec, czy widniejący na zdjęciu sprzęt jest zdobyty przez okupanta, czy był na wyposażeniu rosyjskiej armii. 

Maksimów rosyjska armia użyła pierwszy raz podczas wojny rosyjsko-japońskiej w latach 1904-1905. W 1943 roku armia radziecka zaczęła zastępować oparte na konstrukcji maximów karabiny M1910 nowszymi SG-43. Produkcja M1910 trwała jednak jeszcze dwa lata, do końca II wojny światowej. Nawet jeśli używane obecnie M1910 pochodzą z ostatniego roku ich produkcji, oznacza to, że mają aż 75 lat. Takiej formy można tylko pozazdrościć.