Rosja rozmieszcza w Ukrainie drony uzbrojone w granatniki AGS-17

Ponownie dzieje się w Bachmucie. Od kilku dni informujemy o kolejnych udanych ukraińskich akcjach w tym rejonie, a dziś dowiadujemy się, że Rosja rozmieściła w okolicy bezzałogowe pojazdy naziemne z granatnikami AGS-17.

Ponownie dzieje się w Bachmucie. Od kilku dni informujemy o kolejnych udanych ukraińskich akcjach w tym rejonie, a dziś dowiadujemy się, że Rosja rozmieściła w okolicy bezzałogowe pojazdy naziemne z granatnikami AGS-17.
Eksperci nie mają wątpliwości. Rosja goni ukraińskie innowacje /OSINTtechnical @Osinttechnical /Twitter

Do tej pory to Ukraina przodowała w bezzałogowych rozwiązaniach militarnych i to nie tylko powietrznych, ale i lądowych czy morskich. W ostatnich tygodniach coraz częściej słyszymy jednak o tym, że Rosjanie wyciągają wnioski i nadrabiają straty - wystarczy tylko przypomnieć, że kilka tygodni temu rozmieścili na froncie drony FPV (operatorzy mają widok z pierwszej osoby na żywo za sprawą kamery umieszczonej na jednostce) wyposażone amunicję Granat-KOBE z głowicą penetrującą HE-Frag, która została ujawniona dopiero podczas wystawy Army-2023.

Reklama

Teraz z kolei, jak informuje telegramowy kanał @stanislav_osman, Kreml rozmieścił w okolicach Bachmutu bezzałogowe pojazdy naziemne (UGV) wyposażone granatniki AGS-17. Wystarczy rzut oka na udostępnione zdjęcia, żeby zauważyć podobieństwo do rozwiązań prezentowanych w ostatnich miesiącach przez Ukrainę w ramach rządowej inicjatywy Brave1.

Rosja goni Ukrainę w zakresie UGV. To sygnał dla NATO

Jednostki mają gąsienice chronione metalowymi panelami, a ich przód jest trójkątny, co najprawdopodobniej ułatwia poruszania się w trudnym terenie, np. przedzierania się przez bujną roślinność czy ruiny budynków. do przejazdu przez roślinność i ruiny budynków. W ich tylnej części można dostrzec masz, który najprawdopodobniej posiada kamerę, ale uwagę najbardziej zwraca zdecydowanie moduł bojowy z automatycznym granatnikiem AGS-17 oraz dużą skrzynką na amunicję.

Bo wizualnie podobne platformy można było dostrzec wśród sił rosyjskich już wcześniej, np. w okolicach Awdijiwki, gdzie służyły do dostarczania zaopatrzenia czy ewakuacji rannych - nigdy wcześniej nie mieliśmy zaś wizualnego potwierdzenia ich ofensywnego zastosowania. Jak przyznaje Militarnyi, nieznany jest też sposób kontrolowania dronów, ale najpewniej odbywa się ona światłowodowo lub radiowo. Jak podaje strona ukraińska, pojazdy zostały zneutralizowane  przez żołnierzy 53. Brygady Zmechanizowanej, więc przeprowadzenie analizy nie będzie możliwe. 

Granatnik AGS-17. Co to za uzbrojenie?

AGS-17 Płomień to radziecki granatnik automatyczny skonstruowany na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku w kierowanym przez A.E. Nudelmana OKB-16. W 1969 roku odbyły się próby zakładowe tej broni, w 1971 roku rozpoczęto produkcje seryjną, a następnie broń znalazła się na uzbrojeniu Armii Radzieckiej i później armii państw powstałych po rozpadzie ZSRR (w Chinach jest produkowany na licencji).

Granatnik działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego, zastosowano tu mechanizm spustowy z przełącznikiem rodzaju ognia, który umożliwia prowadzenie ognia seriami z niską (50-100 strz/min) lub wysoką (350-450 strz/min) szybkostrzelnością

AGS-17 strzela nabojami kal. 30 z ciężkim pociskiem odłamkowym o wadze 280 g, dostarczanymi lewostronnie z taśmy ciągłej na 29 nabojów, których donośność maksymalna wynosi 1700 m. Broń standardowo montowana jest na trójnogu SAG-17, ale bywa używana także jako pokładowa na pojazdach pancernych i niewielkich okrętach wojennych (AGS-17M oraz broń lotnicza (wersja AGS-17A).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezzałogowce | Rosja | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy