Potężna formacja nad Wielką Brytanią. Tak RAF żegna Herkulesy

Niezwykły przelot z wykorzystaniem trzech maszyn C-130J Super Herkules z 47. Eskadry rozpoczął się na lotnisku RAF Brize Norton w Oxfordshire. W specjalnej formacji miały nisko przelecieć nad aż 21 bazami brytyjskiego lotnictwa, okrążając wyspę.

Brytyjskie lotnictwo oraz sami piloci relacjonowali część swojego lotu, zaczynając już od wzniesienia się w przestworza ok. godziny 10:00.

Kierując się na północ, formację trzech majestatycznych Herkulesów wypatrywali żołnierze stacjonujący w bazach, nad którymi przelatywały. Pierwszym nagraniem pochwalili się operatorzy w Cosford.

Prócz Brytyjczyków formację Herkulesów śledzili też zapaleńcy z całego świata. Lekko ponad godzinę po wystartowaniu piloci pokazali, że na portalu Flightradar24 śledziło ich już ponad 10 tysięcy osób.

Nie ma co jednak ukrywać, że najbardziej podekscytowani byli mieszkańcy miejscowości, nad którymi przebiegała trasa pożegnalnego lotu. Nagrywali wyczekiwany przelot i od razu wrzucali filmy do internetu, tworząc wielką narodową zabawę. Herkulesy nagrano m.in. nad miejscowością Valley, gdy samoloty zaczynały przekraczać Morze Irlandzkie.

Po przekroczeniu Irlandii Północnej i doleceniu do bazy RAF Lossiemouth na północy Szkocji formacja C-130J rozpoczęła lot na południe, wzdłuż zachodniego wybrzeża. Wielu wiwatowało na ich widok, ale nikt nie podziękował im za służbę tak jak żołnierze brytyjskiej 16 Brygady Lotnictwa Szturmowego. Gdy Herkulesy przelatywały nad ich bazą, postanowili... strzelić z artylerii.

Pożegnalny lot nie odbył się bez komplikacji. Ze względu na nieodpowiednią temperaturę pasa startowego w bazie Brize Norton samoloty skierowano na lotnisko RAF Fairford w Gloucestershire. Ostatecznie wszystko poszło gładko i po 18:00 trzy Herkulesy wylądowały, kończąc swój pożegnalny lot. RAF stworzył nawet krótki film podsumowujący, w którym widać m.in. eskortę myśliwców Typhoon.

Pozostałe C-130J Super Herkules będą wykonywać służbę w 47. Eskadrze jeszcze do końca tego roku. Wraz z tym zakończy się era tych samolotów w brytyjskich siłach powietrznych. Pierwsze z nich w wersji C-130K weszły na wyposażenie RAF-u jeszcze w 1967 roku i były kluczowe podczas wojny o Falklandy.

W latach 90. RAF wprowadził ulepszone wersje C-130J Super Herkules, które otrzymały nowe silniki turbośmigłowe Rolls-Royce Allison AE2100, awionikę oraz systemy elektroniczne. Teraz jego miejsce ma zastąpić Airbus A400M Atlas, który jest jednym z najszybszych samolotów turbośmigłowych na świecie. Nie tylko jest szybszy nić C-130J, ale także ma większy udźwig, sięgający aż 37 ton.