Moda na klatki. Izraelskie czołgi "inspirowane" trendem z Ukrainy

Chociaż początkowo uznawane były za nieskuteczne, „klatki bezpieczeństwa” są coraz częściej instalowane na pojazdach opancerzonych. „Trend” zapoczątkowany podczas inwazji Rosji na Ukrainę zdaje się docierać również do Izraela, a konkretniej czołgów Merkawa Mk3.

Chociaż początkowo uznawane były za nieskuteczne, „klatki bezpieczeństwa” są coraz częściej instalowane na pojazdach opancerzonych. „Trend” zapoczątkowany podczas inwazji Rosji na Ukrainę zdaje się docierać również do Izraela, a konkretniej czołgów Merkawa Mk3.
Zaczęło się od Rosji na Krymie. Izrael stawia na fabryczne klatki antydronowe /Clash Report /Twitter

Wygląda na to, że wojna w Ukraina poza intensywnym wykorzystaniem pojazdów bezzałogowych, zostawi po sobie również inne trendy, jak choćby klatki na czołgach. Pierwsze rosyjskie czołgi wyposażone w tę improwizowaną ochronę przeciw dronom można było zobaczyć jeszcze przed inwazją Kremla na Ukrainę, a konkretniej na okupowanym Krymie. I wygląda na to, że Izrael postanowił nie zostawać w tyle i wykorzystać podobne rozwiązanie w starciach z Hamasem.

Izrael sięga po rosyjski pomysł

A mowa o najnowszej wersji czołgów Merkawa Mk3, co możemy zobaczyć na jednym ze zdjęć udostępnionych na Twitterze. Co ciekawe, jak zwracają uwagę specjaliści z bulgarianmilitary.com, tym razem nie chodzi jednak o prowizoryczną samoróbkę, ale klatkę, która zdaje się produkowana fabrycznie. Konstrukcja jest wsparta na metalowych słupkach i stabilizowana przez cienkie stalowe linki, wystaje około metra nad czołg i przypomina baldachim - nie uświadczymy tu żadnych siatek czy prętów ochronnych, a lekko nachylony dach wykonany jest z blachy.

Reklama

Na opublikowanym zdjęciu dostrzec można również kamerę, anteny wystające z dachu, a wszystko wygląda zbyt profesjonalnie na szybką polową improwizację, więc można zakładać, że chodzi o oficjalną modernizację. Aktualnie nie ma wprawdzie na to żadnych dowodów, ale jakość zastosowanych materiałów i samej klatki zdają się na to wskazywać.

Warto przypomnieć, że Rosja ogłosiła już w ubiegłym roku, że znaczna część jej bojowych pojazdów lądowych opancerzonych będzie wyposażona w fabrycznie produkowane klatki.

Na jednej z rosyjskich wystaw wojskowych można było zobaczyć najnowsze wersje czołgów, transporterów opancerzonych, haubic samobieżnych i pojazdów zostały dostrzeżone z zainstalowaną ochroną przecwidronową tego typu. Wydaje się więc, że chociaż wojna w Ukrainie pokazuje, że klatki nie zawsze są skuteczne, to ich instalowanie jest jak najbardziej zasadne.

Merkawa Mk3. Co to za czołg?

Merkawa Mk3 zadebiutował w grudniu 1989 roku i był produkowany aż do 2003 roku, a do 2016 pozostawał najczęściej używanym czołgiem izraelskich służb. Dzięki ulepszeniom w takich obszarach, jak układ napędowy, uzbrojenie i elektronika, okazał się znacznie lepszy od poprzednika, niezawodnie służąc IDF.  Pomimo zwiększonej masy maksymalna prędkość czołgu została zwiększona do 60 km/h, a to za sprawą mocniejszego silnika wysokoprężnego o mocy 1200 koni mechanicznych. Co więcej, kluczowe okazały się modyfikacja wieży, która może w tej wersji poruszać się niezależnie od podwozia czołgu, dzięki czemu może śledzić cel niezależnie od tego, dokąd czołg zmierza, a także zainstalowanie produkowanego lokalnie działa IMI 120 mm, które zostało zachowane również w modelu Merkawa Mk 4.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Izrael | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy