Jest zbyt cenna, by ją stracić. Ukraińska Bogdana w wersji z Diuny

47. Brygada Artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy pochwaliła się najnowszą modyfikacją "dumy ukraińskiej armii", czyli zaprojektowanego i produkowanego lokalnie działa samobieżnego 2S22 Bogdana.

47. Brygada Artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy pochwaliła się najnowszą modyfikacją "dumy ukraińskiej armii", czyli zaprojektowanego i produkowanego lokalnie działa samobieżnego 2S22 Bogdana.
Ciekawe, którego Harkonnena ukraińscy żołnierze mieli na myśli, wybierając nazwę dla tej modyfikacji? /47. Brygada Artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy /domena publiczna

Jak wynika z ostatnich informacji podawanych przez stronę ukraińską, a konkretniej niedawno mianowanego naczelnego dowódcę Oleksandra Syrskiego, rosyjska artyleria i moździerze przewyższają Ukrainę na linii frontu w stosunku sześć do jednego, tzn. wystrzeliwują sześć razy więcej amunicji. A jeśli dołożymy do tego przewagę liczebną wojska oraz dostępność irańskich dronów-kamikadze (zarówno importowanych, jak i wytwarzanych w Rosji), sytuacja na froncie robi się dla Kijowa ekstremalnie trudna.

Co prawda Syrski przekonuje, że już dawno "nauczyli się walczyć nie ilością amunicji, ale umiejętnością posługiwania się dostępną bronią", ale prawda jest taka, że w obliczu tych trudności (połączonych z coraz większą opieszałością Zachodu) każdy egzemplarz ukraińskiego wyposażenia jest na wagę złota i musi być odpowiednio chroniony. A najlepszym dowodem jest chyba modyfikacja samobieżnego działa 2S22 Bogdana, którym pochwaliła się w sieci 47. Brygada Artylerii.

Bogdana w stylu Diuny. Ulepszona wersja Harkonnen

Reklama

Dołączone do wpisu zdjęcia pokazują zamontowane na Bogdanie osłony z metalowej siatki przeznaczone do ochrony działa przede wszystkim przed dronami uderzeniowymi wroga, które nieustannie polują na ukraińską artylerię. Bo chociaż nie brakuje doniesień, że pancerz działa jest wystarczająco mocny, aby wytrzymać uderzenie rosyjskiego drona Lancet, chroniąc życie żołnierzy, to Moskwa dysponuje też groźniejszymi rozwiązaniami.

Dlatego jak sugerują eksperci serwisu Militarnyi, konstrukcje ochronne przykrywają najważniejsze elementy systemu, jak przednia i górna część kabiny, w której znajdują się kierowca, silnik oraz miejsca, w których przechowywane są pociski i ładunki miotające. Jak twierdzą żołnierze, modyfikacja zajęła dużo czasu, ale efekt wynagradza wszystko - co ciekawe, została ona nazwana HARKONNEN, co jest wyraźnym nawiązaniem do Diuny, której ekranizacja (druga część) podbija aktualnie ekrany kin na całym świecie.

2S22 Bogdana. Co to za broń?

2S22 Bogdana to w pełni ukraińska kołowa armatohaubica samobieżna kal. 155 mm, spełniająca standardy NATO, opracowana przez Nowokramatorski Zakład Budowy Maszyn (NKMZ) z Kramatorska Jest zamontowana na podwoziu ukraińskiej ciężarówki z napędem 8x8 (wcześniejsze wersje miały sześciokołowy model KrAZ-6322), która posiada opancerzoną podwójną kabinę i magazyn pozwalający na transport ok. 20 pocisków. Dysponuje ona zasięgiem 0,78-42 km dla amunicji klasycznej (pociski odłamkowe) i 50-60 km dla amunicji ze wspomaganiem rakietowym.

Posiada również zautomatyzowany system ładowania, który pozwala osiągnąć średnią szybkostrzelność na poziomie sześciu strzałów na minutę. Samo działo kalibru 155 mm może pochwalić się poziomym kątem obrotu od -30 stopni do +30 stopni i kątem uniesienia od -5 stopni do +65 stopni. Przejście tej samobieżnej jednostki artylerii z pozycji transportowej do pozycji bojowej i odwrotnie zajmuje zaledwie 90 sekund, osiąga ona maksymalną prędkość 80 km/h i dysponuje zasięgiem do 700 km.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Rosja | Diuna: Część druga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy