Jak unieruchomić czołg używając zwykłego karabinu? Trzeba strzelać w wizjery!

Ukraińcy walczą z Rosjanami na śmierć i życie, jak w czasach drugiej wojny światowej! Okazuje się, że przy odpowiedniej wiedzy można z karabinu unieruchomić czołg. W mediach społecznościowych pojawiły się specjalne instrukcje

Ukraińcy walczą z Rosjanami na śmierć i życie, jak w czasach drugiej wojny światowej! Okazuje się, że przy odpowiedniej wiedzy można z karabinu unieruchomić czołg. W mediach społecznościowych pojawiły się specjalne instrukcje
Jak zatrzymać Kałasznikowem czołg? Jest prosty sposób /Twitter

Ukraińskie media społecznościowe są pełne prostych instrukcji dla bojowników, jak walczyć z agresorami z Rosji. Wszyscy ochotnicy z ukraińskich miast po wstąpieniu do wojsk obrony terytorialnej Ukrainy muszą nauczyć się poruszać po polu walki, unieruchamiać pojazdy przeciwnika, a także obsługiwać każdą broń.

Okazuje się, że skuteczny w walce z pojazdami opancerzonymi może być nawet popularny karabin Kałasznikowa. Oczywiście nie zada on bojowemu wozowi piechoty ran śmiertelnych, ale przy odpowiedniej wprawie można narobić nawet wrogiemu czołgowi sporo kłopotów. Kluczem jest strzelanie w wizjery, przez które załoga pojazdu ogląda pole walki.  Jest to trudne, gdyż wymaga dobrego oka - wizjery są małe i należy dobrze w nie trafić.

Reklama

Rosjanie... teraz macie się czego bać!

W pierwszej fazie wojny Ukraińcy nie potrafili właściwie wykonywać popularnych "Koktajli Mołotowa". Podczas rzutu butelką z benzyną niewłaściwie zapalali szmatę stanowiącą źródło zapłonu, przez co często ogień gasł, zanim butelka uderzyła w rosyjski pojazd. Kolejnym problemem było to, że Ukraińcy rzucali butelki w metalowe części głównych pancerzy czołgów czy transporterów opancerzonych, co nie robiło im wielkiej krzywdy. Dopiero instrukcje zamieszczane w sieci pomogły bojownikom poznać słabe punkty rosyjskiego uzbrojenia. Celny rzut butelką w koła oznacza, że opony szybko się zapalą. Trafienie upiornym koktajlem w szyby daje szansę, że pojazd rosyjskiej armii zamieni się błyskawicznie w żelazną trumnę.

Jak walczyć? Nieoczekiwana pomoc z Wysp Brytyjskich

Swoją pomoc dla walczących Ukraińców zaoferował nawet brytyjski policjant. Jak wyjaśnił na portalu społecznościowym Twitter "nie możemy się angażować bezpośrednio w wojnę z Rosją, ale przynajmniej nauczę was techniki, jak uwolnić się z sytuacji, kiedy ktoś zbliży lufę pistoletu do waszej klatki piersiowej. Musicie dokładnie trzymać się instrukcji!

Ukraińska armia już udowodniła, że ma wielkie serce do walki. Szybka "edukacja wojenna" ludności i ochotników sprawia, że Rosja musi być przygotowana na długą i wyczerpującą wojnę z niezwykle wymagającym i potrafiącym coraz lepiej walczyć przeciwnikiem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czołg | wojna Ukraina-Rosja | Koktajl Mołotowa | Rosja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy