Izrael rzucił do walki Eitany. Hamas nie ma z nimi szans

Na zdjęciach z operacji lądowej w Strefie Gazy Siły Obronne Izraela (IDF) uwieczniły swój najnowszy kołowy transporter opancerzony Eitan. Do niedawna była to wręcz prototypowa konstrukcja.

Trwająca operacja lądowa w Strefie Gazy to dla Izraelczyków idealny moment na przetestowanie swojego najnowszego uzbrojenia. Wśród niego są wozy Eitan, pierwsze kołowe transportery opancerzone stworzone przez Izrael. Świat usłyszał o nich w 2016 roku, gdy zaprezentowano ich prototyp. Dziś przechodzą swój chrzest bojowy.

Eitan to przyszłość armii Izraela postawiona na zachodniej technologii

Transporter kołowy Eitan powstał jako nowoczesny następca przestarzałych wozów M113 izraelskiej armii. Jego głównym przeznaczeniem jest transportowanie żołnierzy, operując zwłaszcza w terenie zurbanizowanym. Wykorzystuje technologie z czołgów Merkawa i wozów Namer. Jeden Eitan kosztuje ok. 3 milionów dolarów.

Reklama

Warto jednak dodać, że pomimo oficjalnie bycia izraelską konstrukcją, Eitan posiada w sobie dużo komponentów zachodnich, głównie z USA. Jak podaje portal MilitaryToday, według niektórych źródeł może to być nawet 50% konstrukcji. Wiadomo, że część kadłubów do wozów Eitan jest produkowanych w USA.

Izraelski Rosomak

Porównując wóz Eitan, do polskiego KTO Rosomak, który też jest kołowym transporterem opancerzonym, widzimy, że oba te wozy mają klasyczny układ 8x8 i oba stanowią idealne platformy do wozów specjalistycznych jak maszyny medyczne, wsparcia technicznego czy bojowego.

Jednak Eitan jest większy i znacznie cięższy od polskiego Rosomaka. Izraelski wóz mierzy około 8 metrów długości i po 3 metry wysokości i szerokości, mniej więcej tyle ile Rosomak. Niemniej przy maksymalnej wadze 35 ton, jest cięższy od polskiej konstrukcji aż o 13 ton. Eitan jest przy tym absolutnym rekordzistą wśród kołowych transporterów opancerzonych.

Najlepiej opancerzony transporter na świecie

Tak duża masa wozu Eitan wynika z niezwykle silnej ochrony. Kadłub maszyny jest uformowany w kształcie litery V, zapewniając w założeniu większe bezpieczeństwo przed wybuchami min i improwizowanych ładunków wybuchowych o masie do 10 kg TNT. Przód Eitana może wytrzymać uderzenie pociskiem kalibru z działa 25-30 mm, a boki i tył mniejszych pocisków przeciwpancernych kalibru 14,5 mm.

Największą zaletą wozu Eitan jest aktywny system ochrony hard-kill, nazwany Iron Fist. Wykorzystuje on 10 zewnętrznych kamer oraz czujniki, które monitorują obszar w objęciu 360°. Wykrywają nadlatujące w stronę wozu pociski i w odpowiedniej odległości wypuszczają w ich stronę małe kontrpociski, niszczące lecące zagrożenie, zanim uderzy w pancerz.

Uzbrojenie i moc wozów Eitan

Bazowo Eitan ma po jednym karabinie maszynowym kalibru 12,7 i 7,62 milimetra. Niemniej ze względu na uniwersalność platformy można na nim zamontować cięższe uzbrojenie. W kwietniu ministerstwo obrony Izraela zapowiedziało, że uzbroi część Eitanów w systemy wieżowe z działkami 30 mm. W planach ma być nawet wersja z cięższym działkiem kalibru 40 mm.

Część wozów Eitan w szeregach IDF ma być także wyposażona w bezzałogowe systemy wieżowe. De facto na platformie transportera można postawić większość uzbrojenia armii jak granatniki, moździerze czy wyrzutnie pocisków przeciwpancernych. Co warto podkreślić, wozy Eitan dopiero wchodzą w skład IDF, więc to, co armia uzna za stosowne przy projektowaniu uzbrojenia tych wozów, jest kwestią otwartą.

Eitan napędza niemiecki turbodoładowany silnik diesla MTU o mocy 750 km. Wraz z automatyczną skrzynią biegów zapewnia maksymalną prędkość 90 km/h, przy zasięgu do 1000 kilometrów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Izrael | Siły Obronne Izraela | transporter opancerzony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy