Odmłodnieli w ciągu jednej nocy. Co się dzieje w Korei Południowej?

Czy mieszkańcy Korei Południowej znaleźli właśnie fontannę młodości? Nic z tych rzeczy, chociaż faktycznie obudzili się dziś rok, a nawet i dwa lata, młodsi. Jak to możliwe?

Czy mieszkańcy Korei Południowej znaleźli właśnie fontannę młodości? Nic z tych rzeczy, chociaż faktycznie obudzili się dziś rok, a nawet i dwa lata, młodsi. Jak to możliwe?
Koreańczycy odmłodnieli. Od dziś są rok młodsi /Igor Ovsyannykov /Pixabay.com

Koreańczycy odmłodnieli. Od dziś są rok młodsi

Mieszkańcy Korei Południowej obudzili się dziś rano młodsi o rok, a nawet dla lata, a wszystko za sprawą nowego prawa, które likwiduje stare systemy liczenia wieku i przechodzi na standard międzynarodowy.  

Wcześniej najpowszechniej stosowaną metodą liczenia wieku w Korei Południowej był wielowiekowy system "wieku koreańskiego", w którym przychodzące na świat dziecko ma już rok, a kolejny zyskuje 1 stycznia

Oznacza to, że dziecko urodzone 31 grudnia następnego dnia skończy dwa lata - ciekawe, prawda? A biorąc pod uwagę, że część Koreańczyków korzystała również z innego systemu, w ramach którego nie uwzględnia się czasu spędzonego w łonie matki, ale dodaje rok do metryki wraz z nadejściem nowego roku, to problemy gotowe. 

Reklama

Dlaczego? Ano dlatego, że w zależności od wybranego systemu liczenia wieku, ta sama osoba może mieć dla przykładu 17 (system międzynarodowy), 18 (system z dodawaniem wieku 1 stycznia) i 19 lat (system z dodawaniem wieku 1 stycznia i uwzględniający czas spędzony w łonie matki), więc według niektórych jest pełnoletnia, a według innych nie

Korea Południowa przechodzi na system międzynarodowy

A to tylko jeden z przypadków, bo jak wyjaśniał prezydent Yoon Suk Yeol, który mocno naciskał na zmianę, kiedy ubiegał się o urząd w zeszłym roku, tradycyjne metody liczenia wieku generują "niepotrzebne koszty społeczne i ekonomiczne", np. spory dotyczące wypłat z tytułu ubezpieczenia i określenia uprawnień do rządowych programów pomocowych.

I udało się, bo ustawodawcy przegłosowali ustawę w grudniu ubiegłego roku, a od dziś Koreańczycy liczą swój wiek dokładnie tak jak my, czyli na podstawie daty urodzenia. Według sondażu przeprowadzonego przez lokalną firmę Hankook Research w styczniu 2022 r., podobnego zdania jak prezydent było aż trzech na czterech mieszkańców Korei Południowej. 

Jak wyjaśnia część z nich, międzynarodowy system to sposób na pozbycie się reliktów przeszłości i problemów z tłumaczeniem swojego wieku za granicą, a także "odmłodzenie":

Warto tu wspomnieć, że podobne tradycyjne metody liczenia wieku były stosowane również w innych azjatyckich krajach, ale większość z nich porzuciła je dużo wcześniej - Japonia przyjęła międzynarodowy standard w 1950 roku, a Korea Północna poszła w jej ślady w latach 80.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Korea Południowa | wiek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy