Czy mógłbyś być Jamesem Bondem? Sprawdź się w teście!

Od dziecka marzysz o tym, by zostać prawdziwym agentem Jej Królewskiej Mości? To świetnie się składa, bo w ramach akcji rekrutacyjnej w związku z uruchomieniem przez agencję nowej strony w serwisie społecznościowym LinkedIn, brytyjskie służby opublikowały w sieci obrazkową zagadkę. Pozwala ona ocenić, czy kandydat posiada odpowiednie umiejętności, bo jest podobno skierowana do tych, którzy "myślą i widzą świat inaczej".

Układanka, stworzona we współpracy z artystą Justinem Eagletonem, zostanie zdaniem pomysłodawców rozwiązana tylko przez tych, którzy "mogą wnieść nową perspektywę do rozwiązywania problemów". Agencja wyjaśnia tylko, że na grafice znajduje się 13 wskazówek dotyczących liter, które składają się na treść wiadomości do odczytania.

Agencja, której siedziba znajduje się obecnie w mieście Cheltenham, jest prawdopodobnie najbardziej znana ze swojej działalności podczas II wojny światowej, kiedy to przeniosła się do Bletchley Park. Wśród jej pracowników był Alan Turing, który zasłynął z odszyfrowania zakodowanych niemieckich wiadomości wysyłanych za pomocą maszyny szyfrującej Enigma.

Udostępniona właśnie zagadka jest częścią kampanii rekrutacyjnej prowadzonej przez agencję, która chce w ten sposób dotrzeć do osób, które nigdy nie myślały o współpracy, ale świetnie się do tego nadają. Jak mówi dyrektorka GCHQ, Anne Keast-Butle, żeby podołać wyzwaniom współczesnego złożonego świata, służby potrzebują bowiem wyjątkowego miksu różnych osobowości, spojrzenia na świat czy wiedzy.

No dobrze, przyjęliście się już grafice i jesteście gotowi sprawdzić, czy dobrze rozwiązaliście zagadkę? W takim razie wyjaśniamy, że obrazek kryje wiadomość "JOURNEY TO GCHQ", czyli "Podróż do GCHQ", a do każdej z liter można znaleźć wskazówkę - rzućmy okiem na kilka z nich.

I tak, "J" i "R" pochodzą od postaci Romea i Julii, które widoczne są przy jednym z budynków, "Q" od "queue of cars", czyli kolejki samochodów pod budynkiem, a "N" od "november", czyli listopada widocznego na kartce kalendarza. Teraz potraficie już wskazać kolejne powiązania? Nie? W takim razie kariera Jamesa Bonda najwyraźniej nie jest wam pisana.