Notebooki firmy Toshiba, które właśnie pojawiły się na polskim rynku, potrafią rozpoznawać twarze. Dzięki temu nikt niepowołany nie dostanie się do twojego komputera.
Data urodzenia, imię teściowej, nazwisko panieńskie żony - takimi hasłami najczęściej zabezpieczane są komputery. Od niedawna zabezpieczenie laptopa przed niepowołanym dostępem było możliwe także poprzez odcisk palca i skanowanie linii papilarnych. W najnowszej serii notebooków Toshiba wprowadzono kolejną nowość: skanowanie i rozpoznawanie rysów twarzy. Dzięki temu nikt niepowołany nie dostanie się do notebooka.
Mechanizm działania jest bardzo prosty. Kamera, która znajduje się nad ekranem laptopa, w porozumieniu ze specjalnym oprogramowaniem Toshiba Face Recognition, wykonuje zdjęcie twarzy. Takie zdjęcie jest przechowywane w pamięci komputera. Gdy będziemy chcieli zacząć pracę na notebooku, następuje kolejne skanowanie rysów twarzy. Otrzymany obraz jest porównywany z obrazem zapisanym w pamięci i jeśli jest zgodny, to dostęp do laptopa stoi otworem.
W ten sposób na komputerze można zapisać wiele profili użytkowników - każda twarz będzie osobno rozpoznawana i przy logowaniu dana osoba może mieć dostęp do określonych zasobów.
Do notebooka nie dostanie się za to żadna osoba z zewnątrz. Co więcej, gdy taka osoba podejmie próbę logowania, komputer zeskanuje jej rysy twarzy i zachowa w pamięci. W ten sposób właściciel komputera będzie wiedział, kto usiłował się włamać do jego komputera. Nie było to możliwe w przypadku stosowania haseł czy skanowania linii papilarnych.
System rozpoznawania twarzy został zastosowany we wszystkich nowych komputerach serii Toshiba Satellite L300, A300, P300, U400 a także komputerach biznesowej serii - Satellite Pro L300, A300, P300, U400.
Niedługo można się spodziewać kolejnych nowości Toshiby w zakresie rozpoznawania twarzy. Firma zapowiedziała bowiem, że wprowadzi na pokład swoich komputerów procesor multimedialny SpursEngine, który pozwala m.in. na przetwarzanie i transformacje obrazu trójwymiarowego w czasie rzeczywistym, co pozwoli m.in. na sterowanie komputerem poprzez gesty.