Rynek komórek: Przeżyją najsilniejsi

W 2009 roku roczna sprzedaż telefonów komórkowych na świecie może osiągnąć miliard sztuk - informuje w swojej prognozie rozwoju rynku komórek Gartner, wiodący dostawca analiz i wyników badań dotyczących sektora IT . Badania zostały przeprowadzone w 62 krajach przez 20 specjalistów od rynku technologii mobilnych.

"Globalny popyt na telefony komórkowe przekroczył nawet najbardziej optymistyczne prognozy. Mogą się one stać najpowszechniej używanym produktem elektronicznym na świecie. W 2006 roku w użyciu może być nawet 2,6 mld komórek" - stwierdza Ben Wood, zastępca dyrektora do spraw badań Gartnera.

Już w 2005 roku sprzedaż osiągnie prawie 780 mln sztuk, co oznacza wzrost o 16 proc. w stosunku do 2004 roku. W przyszłym roku zostanie także sprzedanych ponad 100 mln droższych aparatów 3G. I - co ważne - ta nadzwyczajna dynamika wielkości sprzedaży dotyczy w zbliżonym stopniu wszystkich regionów świata, choć popyt na najnowsze nowinki techniczne jest najwyższy w krajach takich, jak Brazylia czy Indie. Klienci z Europy i Ameryki Północnej wolą korzystać z bardziej tradycyjnych urządzeń.

Reklama

Największym jak na razie rynkiem pozostaje Azja - jest tam sprzedawany co czwarty telefon komórkowy. W 2009 roku udział ten wzrośnie do 33 proc. Chiny i Indie wchłoną w 2007 roku 200 mln sztuk a same tylko Chiny - 140 mln sztuk w 2009 roku. Atrakcyjnym rynkiem staje się Ameryka Łacińska - sprzedaż podwoiła się tam w ciągu 2004 roku i wynosi teraz 100 mln sztuk, z czego ponad jedna trzecia realizowana jest w Brazylii.

Głębsza analiza prognoz pozwala zauważyć, że najbardziej dynamiczny jest segment tak zwanych smartphone'ów. Sprzedaż tych aparatów pobiła wszelkie rekordy już w pierwszym kwartale 2005 roku i oczekuje się, że przynajmniej do 2007 roku będzie się podwajać z roku na rok.

Mimo nadzwyczajnej dynamiki na wszystkich frontach, nie wszyscy są zadowoleni. "Wprawdzie rezultaty sprzedaży robią wrażenie, ale najważniejsi gracze w tym biznesie powinni imponować nie tyle wielkością, co wartością sprzedaży. Tymczasem oczekuje się, że średnia hurtowa cena telefonu komórkowego zmniejszy się z 174 dolarów w ubiegłym roku do 161 dolarów w 2009 roku, choć w tym czasie zwiększy się stopień skomplikowania i funkcjonalność sprzętu. Przeżyją tylko najsilniejsi" - twierdzi przedstawiciel Gartnera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: popyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy