Największe wpadki w dziejach Microsoftu. Czy Windows 8 będzie kolejną?

Nie minął nawet miesiąc od premiery systemu Windows 8, a z Microsoftem rozstał się Steven Sinofsky, szef działu Windowsa. Czy nastąpiło to może dlatego, że nowy system operacyjny okazał się porażką i dołączy do grupy innych wpadek firmy, takich jak odtwarzacz Zune czy Kin, telefon dla młodzieży?

Nie minął nawet miesiąc od premiery systemu Windows 8, a z Microsoftem rozstał się Steven Sinofsky, szef działu Windowsa. Czy nastąpiło to może dlatego, że nowy system operacyjny okazał się porażką i dołączy do grupy innych wpadek firmy, takich jak odtwarzacz Zune czy Kin, telefon dla młodzieży?


Microsoft nie podał oficjalnych powodów rozstania z człowiekiem odpowiedzialnym za Windowsa, ale mówi się, że może chodzić o niesatysfakcjonującą sprzedaż ósemki. Nie podano do tej pory żadnych cyferek, poza danymi dotyczącymi pierwszego weekendu (4 miliony sztuk).

“Ta cisza może oznaczać, że wyniki nie są dla firmy zadowalające" - twierdzi Michael Silver, analityk firmy Gartner. Wiele osób zastanawia się, czy Windows 8 nie był falstartem. Stworzenie zupełnie nowego interfejsu i nawigacji było odważne. Może zbyt odważne? Na ostateczny werdykt, czy ósemka okaże się sprzedażowym sukcesem, musimy jeszcze poczekać. Pamiętajmy jednak, że wiele przedsięwzięć Microsoftu nie kończyło się dobrze.

Reklama

Swego czasu wpadką okazał się choćby telefon Microsoft Kin, w założeniach przeznaczony dla młodzieży i wspierający wszelkie funkcje społecznościowe. Pracowano nad nim dwa lata, zainwestowano prawie miliard dolarów. Tylko po to, by... wycofać go ze sprzedaży po dwóch miesiącach.

Microsoft Zune miał być rywalem iPoda. Pracował nad nim J. Allard, odpowiedzialny za sukces Xboksa. Skończyło się to sprzedażową katastrofą. Próbowano jeszcze utrzymać markę przy życiu, oferując pod nią usługi cyfrowej dystrybucji, ale i z tego ostatecznie zrezygnowano. Dziś, po wpisaniu adresu www.zune.net, jesteśmy przenoszeni na stronę internetową Xboksa.

Wracając na chwilę do tematu Windowsa: pamiętacie jeszcze Windows Me (Millenium Edition)? Jeśli nie, to nic dziwnego. Pojawił się w sprzedaży po Windowsie 98 i był dostępny tylko przez rok. Krytykowano go za masę błędów i to, że był niestabilny. Fala krytyki nie ominęła też Windowsa Visty. System dołączył do tych mniej lubianych okienek między innymi z powodu problemów z bezpieczeństwem. A Windows Mobile? Poprzednik systemu Windows Phone to z pewnością jeden z produktów, o których firma chce jak najszybciej zapomnieć...

W czasach gdy w Polsce rządziło Gadu-Gadu, na świecie używano oczywiście innych komunikatorów. I na tym polu Microsoft próbował powalczyć z konkurencją, ale bezskutecznie. MSN Messenger nigdy nie dorównał popularnością AIM stworzonemu przez AOL.

 Można tak wymieniać długo: sprawiający problemy Internet Explorer 6, dziwaczny interfejs Bob z 1995 roku, który miał służyć początkującym użytkownikom Windowsa. Ale firma ma na koncie także sporo sukcesów: Microsoft Office, konsola Xbox, kamera Kinect, innowacyjna myszka Arc Touch czy wreszcie kilka odsłon Windowsa, które oczarowały ludzi i trafiły do naprawdę wielu komputerów na świecie.

Bartłomiej Kossakowski

Gadzetomania.pl

Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft | Windows
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy