Mad Catz Modern Warfare 2 Sniper Mouse

Jak w praktyce sprawuje się mysz komputerowa, którą "stworzono" z myślą o Modern Warfare 2

Sniper Mouse to GM3200 Saiteka z nowym "malowaniem". Jako dyżurnemu pr0sowi Modern Warfare 2 w redakcji właśnie mnie przypadło w udziale zadanie zrecenzowania myszy firmowanej tytułem hitowego FP S-a od Infinity Ward. Gryzoń z cyfrowym kamuflażem i podświetlanymi na zielono... hm... elementami korpusu czym prędzej więc wylądował na mojej domowej podkładce. Przedtem tylko pozbawiłem go, otworzywszy dolne klapki i wspomagając się śrubokrętem, siedmiu ciężarków o wadze 4,5 grama każdy, bo lubię myszy tak lekkie, jak się tylko da.

Test pochodzi z magazynu CD Action - numer 04/2010

Reklama

A jak Atari

Mysz układa się w dłoni całkiem wygodnie i jest za co złapać, choć przyzwyczajony do smukłego Diamondbacka 3G Razera miałem na początku drobne problemy z przestawieniem się. Przełącznik znajdujący się w średnio wygodnym miejscu przed rolką pozwala w locie zmieniać czułość pomiędzy 800, 1600, 2400 i 3200 dpi. Za pomocą kolejnego, nazwanego "Profile" (choć w testowanym modelu nosił on nazwę "Mode"), przeskakujemy pomiędzy dwoma profilami, co sygnalizowane jest zapaleniem się odpowiednich diod na obudowie.

Profile, zawierające ustawienia dwóch bocznych przycisków i rolki oraz globalnej czułości myszy, skonfigurować można w programie zawartym na dołączonej do pudełka płytce. Sam niemniej nigdy z makr, ani przycisków "kciukowych" nie korzystałem i nie czułem, że coś tracę, więc i mała liczba klikalnych wypustek na myszy była mi na rękę. Bardziej zaawansowani gracze mogą być jednak zawiedzeni średnio bogatymi możliwościami konfiguracji.

Wbrew pozorom w Modern Warfare 2 zbyt dużo się tą myszą nie nagrałem, a to przede wszystkim dlatego, że źle się prowadziła na mojej wspaniałej, przestronnej i grubymi nićmi szytej podkładce z nawierzchnią z durameshu, którego włókna czułem przy każdym ruchu. Na płaskim mysz "jeździ" jednak bez problemów, a i wspomniany brak amortyzacji nie był na tyle uciążliwy, bym nie przeszedł za jej pomocą z przyjemnością Mass Effecta 2, w którym zwykłem zmniejszać dpi podczas walk, by zyskać na precyzji celowania, i zwiększać dla całej reszty wykonywanych czynności (zwłaszcza skanowania planet).

Zdecydowanie podoba mi się w tej myszy praca precyzyjnych środkowego przycisku myszy i rolki. Gracze niekontrolujący odruchów środkowego palca powinni jednak uważać na prawy przycisk, który na mój nos jest nieco zbyt czuły. Słowem: Sniper Mouse na pewno oferuje o kilka poziomów wyższą wygodę i precyzję grania właściwie w cokolwiek od zwykłego "nołnejma". Choć mojego Diamondbacka 3G na nią nie zamienię.

autor: enki



PLUSY

+ wygoda

+ wygląd

+ regulowana waga

MINUSY

- "telepie się" na durameshowych podkładkach

- zbyt czuły prawy przycisk

- niewygodne umieszczenie przełączników dpi i profilów

- GM3200, czyli taka sama mysz bez logo MW2, kosztuje ok. 50 zł mniej

SPECYFIKACJA

- Liczba przycisków: 6

- Liczba przycisków programowalnych: 3

- Rolki: 1

- Długość kabla: 2 m

- Rodzaj sensora: laserowy, 800/1600/2400/3200 dpi

- Częstotliwość aktualizacji: 300 Hz

- Złącze: USB

- Wymiary: 116 x 73 x 42 mm

- Waga: 100 g (+ 7 x 4,5 g)

- Dodatkowo: przełącznik czterech ustawień czułości, przełącznik dwóch trybów pracy, podświetlane logo

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: rolki | mysz | myszy | Mad Catz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy