Kopacze kryptowalut ominęli ograniczenia nowych kart NVIDIA

Wraz z premierą najnowszych układów graficznych, NVIDIA postanowiła wypowiedzieć wojnę wydobywcom kryptowalut. Niestety kopacze szybko poradzili sobie z zabezpieczeniami kart.

Do wydobywania kryptowalut najważniejszy jest wydajny procesor graficzny. Nic zatem dziwnego, że gdy NVIDIA zaprezentowała swoją nową - wydajną i przystępną cenową serie układów RTX 30, te niemal natychmiast zniknęły z półek sklepowych. Sytuacja stała się na tyle kuriozalna, że karty były wykupywane, zanim na dobre pojawiły się w sprzedaży. Jedynym wyjściem dla graczy było zakupienie układów z drugiej ręki, najczęściej za nieprzyzwoicie wysoką sumę względem ceny bazowej.

Widząc z jakim problemem zmaga się docelowy odbiorca, NVIDIA postanowiła wyjść naprzeciw sytuacji i ogłosiła, że wraz z premierą kolejnych kart - oznaczonych jako RTX 3060 - wprowadzi specjalny algorytm ograniczający ich wydajność. Miał on się uaktywniać w momencie wykrycia obciążenia wskazującego na wykopywanie kryptowalut, zmniejszając hipotetyczne wydobycie o nawet 50%.

Reklama

Niestety jak się okazuje, zabezpieczenia nie zniechęciły górników. Jak donoszą internetowe źródła, chińskim "kryptominerom" udało się obejść zabezpieczenia, a tym samym wymusić pełną wydajność podczas wydobycia kryptowalut.

Jeśli sytuacja zostanie potwierdzona, może ona skutkować kolejnym wykupowaniem kart, a tym samym pozostawieniem graczy z pustymi rękami. Na obecną chwilę firma NVIDIA nie potwierdziła jednak tych informacji. 

Oglądaj najnowsze promocje i planuj zakupy z ding.pl 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kryptowaluta | bitcoin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy