Komputer stacjonarny na złom?

Swoboda i niezależność to podstawowe zalety notebooków, których ceny systematycznie spadają. Czy to wystarczy, aby komputery przenośne całkowicie zdeklasowały stacjonarne? Jaka przyszłość czeka tradycyjne pecety?

Według badań Millward Brown SMG/KRC nawet 45 proc. rodzin w Polsce posiada komputer stacjonarny. Jednocześnie rośnie liczba sprzedawanych notebooków. W 2008 roku udział użytkowników laptopów wśród wszystkich użytkowników komputerów wzrósł z 6 do 11proc. Inne badania, przeprowadzone przez GfK Polonia, dowodzą, że laptopy stają się podstawowym narzędziem pracy. Aż 96 proc. posiadaczy zabiera notebooki ze sobą w podróż.

Wzrost popularności notebooki zawdzięczają przede wszystkim atrakcyjnej cenie. Rok 2008 był pierwszym, w którym Polacy kupili więcej laptopów (ponad 2 miliony) niż komputerów stacjonarnych (1,5 miliona). Przewagę laptopów nad pecetami potwierdzają internetowe sklepy komputerowe oraz serwisy aukcyjne.

Reklama

Sklep Proline.pl przyznaje, iż w ostatnim czasie sprzedaje więcej laptopów niż komputerów stacjonarnych. Serwis aukcyjny Allegro.pl obecnie oferuje około 5 tys. aukcji komputerów i aż 7 tys. aukcji notebooków, z kolei serwis aukcyjny fruli.pl zdecydował się ostatecznie zrezygnować z aukcji komputerów stacjonarnych na rzecz notebooków z wyższej półki.

Notebooki są preferowane przez ludzi mobilnych. Z kolei komputery stacjonarne rekompensują swoje wady atrakcyjniejszą ceną w stosunku do lepszej wydajności sprzętowej oraz możliwością stałego rozwoju komponentów.

Według danych Allegro.pl, Fruli.pl i Komputronika, notebooki przejmą od komputerów stacjonarnych funkcję komputerów osobistych. Dziś jednak nie wydaje się jeszcze możliwe, by zastąpiły je w specjalistycznych działaniach, które wymagają większych mocy obliczeniowych.

Źródło: Dziennik Internautów
Dowiedz się więcej na temat: komputery | Laptop | złom | komputer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy