Jakie notebooki kupujemy?

Porównując wyniki procentowe dotyczące preferencji doboru przekątnej ekranu można stwierdzić, że najpopularniejsze opcje nie ulegają większym zmianom - najczęściej wybierane są przekątne 15-calowe ciesząc się 18-20% popularnością. Średnio co ósmy potencjalny klient poszukiwał notebooków 17-calowych, zaś 7-8% wybiera ekrany 13-calowe. Pozostałe wyniki, czyli te dotyczące ekranów 11-, 12-, 14-, 15,6- i 16-calowych wahają się między 1 a 3%, tak więc nie są częstym wyborem - jednakże warto podkreślić, że sumując je wraz z kategorią "Pozostałe" stanowią średnio około połowę wyborów.

Duża popularność notebooków 15-calowych może wynikać z ich wyśrodkowanych parametrów - są na tyle duże aby swobodnie oglądać na nich filmy, a jednak na tyle małe aby móc zabierać je ze sobą do biura. Ponadto nie są tak drogie jak te 17-calowe, a jednocześnie posiadają wystarczającą moc, aby korzystać nawet z bardziej wymagających gier komputerowych. Warto jednakże zauważyć, że podobne funkcje oferują tak zwane notebooki ultramobilne - posiadające około 13-14 cali przekątnej ekranu, o wydajnym procesorze, charakteryzujące się niewielką wagą i grubością, choć nieco droższe od przeciętnych 15-calowych. Na podstawie zebranych danych z porównywarki cenowej Skąpiec.pl nie można jednak zauważyć zwiększenia zainteresowania tego rodzaju laptopami.

Odnośnie kategorii przekątnej ekranu warto także podkreślić zmianę związaną z tak zwanymi netbookami, czyli niewielkimi notebookami o średnicy ekranu mniejszej niż 12 cali. Na potrzeby tego porównania do netbooków zostały zaliczone wszystkie laptopy o średnicy ekranu 10 oraz 11 cali, zaś w danych dotyczących dwóch pierwszych kwartałów 2012 roku także te określane kategorią "netbook".

Wyniki procentowe tak skonstruowanej definicji netbooków ulegają zmianom, zarówno w ciągu pierwszej połowy 2011, jak i 2012 roku, a także porównując te dwa okresy ze sobą.

Na początku 2011 roku Netbooki stanowią jedynie niewiele ponad 8% wyborów porównywarki cenowej Skąpiec.pl, zaś już w sierpniu przekraczają 11%. W styczniu 2012 roku wyjściowy wynik stanowił 11,43%, zaś przez kolejne sześć miesięcy wzrósł do wyniku 13,54%.

Można zatem powiedzieć, że w przeciągu półtora roku, a więc od stycznia 2011, aż do czerwca 2012 zainteresowanie netbookami rosło, zwiększając się z 8% do niemal 14%, a więc o około 3/4 pierwotnego wyniku.

Z czego może wynikać ten wzrost? Na podstawie dostępnych danych trudno jednoznacznie stwierdzić czy stało się to kosztem notebooków o innej przekątnej ekranu, gdyż nie zaobserwowano wśród nich znaczących zmian. Nie można także z pewnością uznać, że wzrost szeroko pojętej kategorii netbooków wynika z przejęcia części wyników kategorii "Pozostałe", gdyż stale była wybierana przez 36-39% klientów.

Biorąc pod uwagę wyniki procentowe dotyczące doboru procesorów największa wyraźna zmiana dotyczy produktów Intela, a dokładniej najnowszej generacji procesorów (Intel Core i3,i5 oraz i7). Jeszcze na początku 2011 roku potencjalni klienci za pomocą porównywarki cenowej w około 50% swoich preferencji wybierali właśnie procesory tej generacji - starsze wersje oraz produkty konkurencji w sumie stanowiły drugą połowę, lecz poszczególnie żaden z nich nie przekraczał 8%. Wraz z kolejnymi miesiącami 2011 zaczęło się to zmieniać - w sierpniu i3, i5 oraz i7 stanowiły w sumie już tylko 37,22% wszystkich wyborów. Ta tendencja się pogłębia w pierwszej połowie 2012 roku, kiedy to średnio jedynie co czwarty lub co trzeci potencjalny klient szuka tego rodzaju procesorów.

Sytuacja ta najprawdopodobniej związana jest z pojawieniem się jeszcze nowszych procesorów, które powoli zaczęły wypierać i3, i5 oraz i7 pierwszej generacji. Na podstawie danych udostępnionych na temat preferencji użytkowników portalu Skąpiec.pl nie można jednak stwierdzić jakie to procesory, gdyż od stycznia bieżącego roku aż 62-72% całości należy do nieokreślonej kategorii "Pozostałe".

Dane dotyczące sprzedaży notebooków w pierwszych kwartałach 2011 i 2012 roku pozwalają porównać czy wybory dokonywane w internetowej porównywarce cenowej przekładają się na decyzje konsumenckie. Według danych z portalu Skąpiec.pl najczęściej wybieranymi producentami w pierwszym kwartale 2011 roku byli Asus, Dell, Toshiba oraz HP osiągając odpowiednio 19%, 13-15%, 12-13% oraz 11-12%. Natomiast jak wynika z danych dotyczących sprzedaży największy udział w pierwszych trzech miesiącach 2011 miał Samsung osiągając 20,2% wszystkich sprzedanych notebooków, zaś w porównywarce cenowej wybierany był tylko przez 7,5-8% użytkowników.

O ile Asus, Toshiba i HP osiągając kolejno 16,8%, 12,9% i 11,3% sprzedaży utrzymują podobny wynik jak na, to Dell zupełnie nie - mimo dużego zainteresowania na porównywarce cenowej, to sprzedaż osiąga jedynie 8,5% sprzedaży. Relatywnie dużą sprzedaż względem popularności na portalu Skąpiec.pl odnotowują także produkty grupy Acer - 17,5% wobec 6-7%.

Nieco inaczej sytuacja wyglądała w pierwszym kwartale 2012 roku, kiedy to na portalu dominowali producenci Asus, Dell oraz HP osiągając odpowiednio średnie wyniki 16,5-17%, 14-15,5% oraz 13,5-16,5% wyszukiwanych produktów. Wyniki sprzedaży wśród nich oscylowały wokół podobnych wartości: Asus 18%, Dell 12,3%, HP 10,4%.

Podobnie jak w 2011 roku, mimo niewielkiej popularności w porównywarce cen, która wahała się między 8 a 9,5%, korzystne wyniki sprzedaży osiągnęła grupa Acer zyskując 18,7% udziału w rynku. Natomiast dość popularna na jest marka Sony (ok. 7,5% wybieranych laptopów) w pierwszym kwartale 2012 roku zyskała jedynie wynik 2,9% wszystkich sprzedanych notebooków - stanowi to gorszy wynik niż w analogicznym okresie roku 2011, kiedy to Sony posiadało 4,4% udziału w rynku.

Największe rozbieżność pomiędzy potencjalnym popytem, a sprzedażą można zatem zaobserwować w przypadku Sony i Acera. Jak można to wytłumaczyć? Być może różnica między parametrami a ceną okazuje się nieproporcjonalnie znacząca względem tego jak dany producent reklamuje swoje produkty. Sony, jako marka znana, rozpoznawalna i dobrze się kojarząca, cieszy się dużą popularnością, jednak gdy klienci dowiadują się jaka jest cena danego produktu, nie decydują się na kupno. Przeciwnie w przypadku Acera - widocznie produkty tego producenta są tańsze niż potencjalnemu nabywcy się wydaje.

Bartek Kamiński