Brytyjczycy gubią komputery

Brytyjskie Ministerstwo Obrony przyznało się, iż od 2004 roku zgubiło 658 laptopów oraz 121 napędów USB - jest to znacznie większa liczba, aniżeli wcześniej szacowano.

Do tej pory odnaleziono jedynie 32 laptopy, podała Sarah Teather z partii liberalno-demokratycznej. Rozmiar szkód jest zastraszający. Narzucają się kolejne pytania - jaki jest stan sprzętu w innych departamentach?

- Wydaje się, że temu rządowi nie można powierzyć żadnych tajnych dokumentów - ostrzega Teather. Nie chcę nawet przypuszczać, czy w zaginionym sprzęcie znajdowały się jakieś tajne informacje. To szokująca informacja o braku kompetencji całego rządu - dodaje.

Ministry of Defense od początku roku znajduje się pod ostrzałem krytyki związanej ze słabą ochroną danych. Ministerstwo przyznało się, że od początku tego roku straciło 26 klipsów USB flash zawierających poufne informacje. Nie wiadomo, w ilu przypadkach informacje te były zaszyfrowane.

Reklama

Nick Lowe, dyrektor region Europy Północnej w firmie Check Point wyjaśnia:

- Nie wiemy, czy którekolwiek z zaginionych urządzeń było wyposażone w system szyfrujący dane. Można się jednak spodziewać, że większość z nich nie szyfrowało zapisywanych informacji.

Źródło: hacking.pl

Źródło informacji

hacking.pl
Dowiedz się więcej na temat: komputery | Brytyjczycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy