Apple stosuje praktyki monopolistyczne?

Jak donosi "The New York Times", firma Apple może znaleźć się w sytuacji Microsoftu. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że Departament Sprawiedliwości i Federalna Komisja Handlu prowadzą negocjacje w celu ustalenia, który z urzędów rozpocznie oficjalne śledztwo antymonopolowe przeciwko firmie Jobsa.

Urzędnikom nie podoba się, że Apple nie dopuszcza do iPhone'a i iPada narzędzi programistycznych innych firm. Dziennikarze "The New York Timesa" dowiedzieli się, że decyzja zapadnie w ciągu najbliższych dni, a śledczy zbadają, czy postępowanie Apple ogranicza konkurencyjność. Wszczęcie śledztwa nie będzie oznaczało postawienia firmie Jobsa jakichkolwiek zarzutów. Dopiero jego wyniki odpowiedzą na pytanie, czy potrzebne jest pełne zbadanie sprawy.

Dotychczas Apple nie miało takich problemów. Firma była stosunkowo niewielka, oficjele się nią nie interesowali, a koncern wykorzystywał tę sytuację do używania urzędów w walce z większymi rywalami.

Ostatnio jednak, dzięki sukcesom iPhone'a oraz iPada, Apple stało się potężnym koncernem, którego rynkowa kapitalizacja wynosi już ponad 242 miliardy dolarów, czyli jest znacznie większa od kapitalizacji Google (ok. 169 miliardów) i zbliża się do wartości Microsoftu (270 miliardów).

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: iPhone | firma | praktyki | The New York Times | Apple
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy