Uwaga na fałszywą N83
Historii chińskich telefonów Nokia ciąg dalszy - na rynku pojawiła się podróbka telefonu Nokia N83-1. Telefon podszywający się pod komórkę z Finlandii obsługuje dwie karty SIM i ma aparat 0,3 Mpix.
Chińska "myśl technologiczna" nie przestaje nas zaskakiwać - internetowy sklep oferujący elektronikę z Państwa Środka właśnie wystawił na sprzedaż telefon Nokia N83-1. Oczywiście markę "Nokia" oraz nazwę "Nseries" wykorzystano bezpodstawnie, a N83-1 w wersji podrobionej nie ma nic wspólnego z telefonami Nokia - fałszywy telefon bardziej przypomina dotykowy F480 produkcji Samsunga.
Jakie "rozwiązania technologiczne" zastosowano w chińskiej wersji N83-1. Nie ma co liczyć na zaawansowane technologie - tak naprawdę za 103 dolary (bo tyle kosztuje N83-1), jeśli podrobiony telefon będzie działać prawidłowo - już możemy mówić o sukcesie.
Pierwszą zupełnie przedpotopową rzeczą w N83-I jest aparat fotograficzny - model o matrycy 0,3 Mpix! Także wyświetlacz obsługujący rozdzielczość 240 na 400 pikseli i 260 tys. kolorów absolutnie nie zaskakuje. Nie ma również mowy o obsłudze czegokolwiek ponad siecią GSM. Także wszystkie użytkowe dodatki takie jak zegar czy stoper nie zaskakują - kalendarza brak. Jest za to Bluetooth - pełna niespodzianka.
Natomiast na pochwałę zasługuje wejście na dwie karty SIM, dzięki któremu użytkownik może korzystać z dwóch numerów. Ponieważ Chińczycy nie muszą martwić się o opłaty licencyjne - telefon obsługuje kilka formatów plików wideo. Telefon pomieści jedynie 200 kontaktów.
Co ciekawe, w obecnej ofercie handlowej fińska Nokia nie ma modelu Nokia N83, zatem Chińczycy zgotowali nam ciekawą "premierę". Aby wprowadzić większy chaos, chiński poprzednik N83-1 - N83 - był kopią obecnego na rynku telefonu Nokia E51.
ŁK
