Zamknięto kawiarnię internetową

W Szczecinie na dwa dni zablokowano działalność jednej z kawiarenek internetowych. Z konkurencyjnej kawiarenki wysłano taką liczbę plików, że te uniemożliwiły korzystanie z komputerów w sieci. Sprawą zajmuje się szczecińska policja. Sprawcom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

W Szczecinie na dwa dni zablokowano działalność jednej z kawiarenek internetowych. Z konkurencyjnej kawiarenki wysłano taką liczbę plików, że te uniemożliwiły korzystanie z komputerów w sieci. Sprawą zajmuje się szczecińska policja. Sprawcom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Atak nastąpił 27 i 28 kwietnia. Właściciel kawiarenki po włączeniu komputerów stwierdził, że wszystkie łącza, z jakich korzystał, zostały zablokowane ogromną liczbą plików z informacjami. Przysłano je na adres jego firmy. Zawiadomił natychmiast policję. Sprawą zajął się specjalny policyjny zespół do spraw przestępstw komputerowych i internetowych. Policjanci wraz ze specjalistami z dziedziny informatyki i kryminalistyki zaczęli analizować połączenia. Znaleźli adres sieciowy komputera, z którego wysyłano pliki. Okazało się, że ten "atak" przeprowadzono z sąsiedniej kawiarenki internetowej. Zdaniem policji, to typowy przykład walki z konkurencją.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | kawiarenki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy