Zabawa w e-państwo

Australijski pisarz stworzył grę internetową, w której każdy może założyć i kierować własnym państwem. Darmowa gra NationStates została wymyślona przez 29-letniego Maxa Barry’ego przy okazji pracy nad powieścią "Rząd Jennifer" i miała być kameralną zabawą na stronie internetowej pisarza, o której poinformował kilkoro przyjaciół.

Australijski pisarz stworzył grę internetową, w której każdy może założyć i kierować własnym państwem. Darmowa gra NationStates została wymyślona przez 29-letniego Maxa Barry’ego przy okazji pracy nad powieścią "Rząd Jennifer" i miała być kameralną zabawą na stronie internetowej pisarza, o której poinformował kilkoro przyjaciół.

Sukces przedsięwzięcia nieoczekiwanie okazał się ogromny - obecnie w ramach NationStates funkcjonuje 20 700 państw, nie licząc 1 500, które zostały skasowane z powodu słabej aktywności politycznej. Każdy uczestnik na początku wypełnia krótki test, formułując poglądy na temat gospodarki, praw obywatelskich czy swobód politycznych. Nowoutworzone państwo obiera sobie nazwę (od Świętego Imperium Półnagich Kurczaków po Stany Zjednoczone Bushyzmu), zwierzę, będące jego symbolem oraz motto (wśród funkcjonujących obecnie występuje "pokój dzięki przeważającej sile rażenia", ale też "wszyscy będziemy bezrobotni"). Przywódcy państw muszą na bieżąco zmagać się z problemami w rodzaju recesji, wystąpień ekstremistów czy dopuszczalności eutanazji. "To gra, w którą nie można wygrać ani przegrać" - twierdzi Barry. "Tak wielu ludzi ma tak różne poglądy na temat tego, jaka jest najlepsza forma rządów i są absolutnie przekonani, że ich droga jest najwłaściwsza".

Reklama

(Enter)

Opisywaną grę znajdziesz tutaj

Dowiedz się więcej na temat: zabawa | e-państwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy