Universal też uwalnia e-muzykę

Koncern muzyczny Universal Music rozpoczyna przygodę z cyfrową muzyką sprzedawaną za pomocą sieci bez dodatkowych zabezpieczeń przed kopiowaniem, czytamy w "Gazecie Wyborczej".

To już druga firma fonograficzna, po EMI Music, która zdecydowała się na udostępnienie utworów w internecie bez antypirackich zabezpieczeń.

Jak czytamy w Gazecie, Universal na razie rozpoczyna eksperymentowanie. Wytwórnia jeszcze w sierpniu udostępni utwory takich artystów, jak Amy Winehouse, 50 Cent czy The Black Eyed Peas bez DRM. Eksperyment potrwa do stycznia 2008 roku - wytwórnia chce sprawdzić, jak "odbezpieczenie" muzyki wpłynie na jej sprzedaż i poziom piractwa.

W eksperymencie weźmie udział kilka internetowych serwisów m.in Rhapsody firmy RealNetworks, Amazon.com oraz internetowe sklepy Wal-Mart i Google.

Reklama
Media2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy