Szwajcarski parlament sprzeciwia się blokowaniu pirackich witryn

Szwajcarski parlament przyjmuje poprawki do prawa autorskiego, sprzeciwiając się blokowaniu pirackich witryn. Szwajcaria może wprowadzać swoje ustawodawstwo, ponieważ nie podlega jurysdykcji Unii Europejskiej.

Polityka genewskiego prawa autorskiego nie spełnia zatem standardów innych krajów europejskich, co spotkało się z krytyką ze strony wielu firm z branży filmowej.  Zgodnie z poprawkami użytkownicy pobierający treści chronione prawem autorskim z nielegalnych źródeł nie zostaną ukarani. Jednak pobieranie treści z torrentów jest nadal nielegalne. Ponadto dostawcy usług internetowych nie będą zobowiązani do blokowania dostępu do stron z pirackimi treściami. Doniesiono, że przepis dotyczący odpowiedzialności za pobieranie nielegalnych treści na platformy ulegnie zmianie, ale jak dotąd nie wiadomo, które z nich ulegną zmianie. 

Reklama

Po poprawkach nowe przepisy w Szwajcarii zobowiązują lokalnych dostawców do usuwania nielegalnych treści ze swoich serwerów, ale nie będą musieli sprawdzać, czy pobrane treści są chronione prawem autorskim.

Przypomnijmy, że w innych krajach europejskich mają inne podejście do nielegalnych treści. Na przykład we Włoszech trwa aktywna kampania antypiracka, w wyniku której poziom piractwa w tym kraju spadł o 8 proc. Niedawno we Francji administratorzy strony zostali aresztowani, bo administrowali około 20 usług pirackich, za pośrednictwem których transmitowano wydarzenia sportowe, które zostały nielegalnie pozyskane z francuskich kanałów sportowych.


 

Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: piractwo internetowe | Szwajcaria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy