Starlink - internet Elona Muska coraz bliżej premiery

Starlink znajduje się w fazie beta testów od listopada 2020 roku. Najwidoczniej internet bazujący na połączeniu satelitarnym jest już w końcu gotowy, by trafić do większej liczby odbiorców. Szef SpaceX, Elon Musk potwierdził tę informację.

Dostawcy internetu zażarcie walczą o każdego klienta, oferując coraz większe prędkości przesyłu danych. W tym celu korzystają z różnych technologii, w tym światłowodów i sieci 5G. Elon Musk wpadł na inny pomysł. Chce zagwarantować klientom z całego świata szybki i stabilny internet. Do tego wykorzystuje satelity, które jego firma wystrzeliła na niską orbitę okołoziemską. Do pierwszej fazy testów użyto około 1700 satelitów i przeprowadzono je w jedynie 17 krajach Ameryki i Europy. Docelowo Starlink ma być dostępny dla osób z całego świata.

Reklama

Internet Elona Musk w końcu wyjdzie z fazy beta testów. Potwierdził to sam prezes SpaceX w odpowiedzi na pytania użytkowników Twittera. W swoim Tweecie Musk napisał, że Starlink wyjdzie z fazy beta testów "w następnym miesiącu". Co oznacza, że zdarzy się to w październiku. Jest to i tak spore opóźnienie względem tego, co miliarder mówił na początku tego roku. W poprzednich wypowiedziach obiecywał, że faza beta testów Starlinka zakończy się w sierpniu.

Przed przedsiębiorstwem Muska nadal jeszcze daleka droga. Należy wziąć pod uwagę fakt, że 1700 satelitów to nie jest wystarczająca liczba, by zapewnić klientom obiecywaną prędkość internetu. SpaceX ma w planach wystrzelenie nawet do 30 tysięcy nowych satelitów Starlink, by zaspokoić zapotrzebowanie na szybki internet na całym świecie.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Starlink | Elon Musk | SpaceX | satelity
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy