Samobójstwo przez fałszywe konto

13-latka popełniła samobójstwo po tym jak okazało się, że chłopak, z którym flirtowała w sieci, odrzucił jej zaloty. Dziewczyna zabiła się nie wiedząc, że obiektem jej fascynacji była w rzeczywistości 49-letnia kobieta.

- Ta kobieta wykorzystała internet, aby zaatakować niewinną dziewczynę - powiedział Thomas O'Brien, prokurator z Los Angeles, który prowadzi tę sprawę.

Lori Drew udawała 16-letniego chłopca, występującego w serwisie MySpace jako "Josh". Dziewczyna, która zdecydowała się na samobójstwo, poznała "Josha" w 2006 roku, tuż po stworzeniu swojego profilu w MySpace.

- Po kilku dniach znajomości Josh opowiadał dziewczynie, jak bardzo jest seksowna - opisywał internetowy "związek" prokurator. - Flirtowanie trwało przez trzy tygodnie - dodał. Potem "Josh" skończył znajomość z dziewczyną, wysyłając jej wiadomość, że świat byłby znacznie lepszym miejscem bez niej. Nie minęła godzina od napisania wiadomości, a dziewczyna powiesiła się w swojej sypialni.

Reklama

- Dorosła kobieta, która wykorzystuje serwis społecznościowy do emocjonalnego wykorzystywania innej osoby, szczególnie wrażliwej nastolatki, powinna sobie zdawać sprawę z ewentualnych konsekwencji takiego postępowania - podsumował swoje oskarżenie prokurator.

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: fałszerstwo | samobójstwo | prokuratura | dziewczyna | konto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy