P2P traci na rzecz serwisów społecznościowych

P2P pozostaje jednym z największych źródeł "nielegalnej" muzyki, ale jego popularność w ostatnim czasie spadła. Internauci zdobywają teraz muzykę i filmy dzięki serwisom społecznościowym.

Jednym z głównych powodów korzystania z tych źródeł jest możliwość dotarcia do nagrań trudno dostępnych - wynika z badań Gemius przeprowadzonych na zlecenie Związku Producentów Audio Video (ZPAV). Związek postanowił przeanalizować sposoby pozyskiwania muzyki z internetu, aby sprawdzić jakie efekty przynoszą jego akcje np. "Bądź oryginalny" lub "Dzieciaki, muzyka i internet". W ocenie Związku wspomniane akcje przynoszą rezultaty, co mają ukazywać przedstawione poniżej wyniki badań.

Generalnie pobieranie multimediów z internetu jest popularne. Najbardziej powszechne jest pobieranie muzyki, co według autorów badań robi około połowa internautów (45 proc., czyli ponad 6 mln osób).

Reklama

Najczęstszym sposobem korzystania z pobranej muzyki jest odsłuchiwanie jej na komputerze (89 proc.), oraz w odtwarzaczu MP3 (50 proc.) i telefonie komórkowym (42 proc.). Wśród osób pobierających muzykę dominuje ściąganie pojedynczych utworów. Częściej niż aktualne hity pobierane są utwory nie będące przebojami.

W porównaniu z rokiem 2006 w znacznym stopniu zmniejszył się odsetek użytkowników sieci P2P wśród internautów (z 74 proc. do 41 proc.). Najczęstszymi powodami korzystania z P2P są: darmowa możliwość pobierania muzyki (61 proc.), pobieranie utworów trudno dostępnych (50 proc.) oraz łatwy dostęp do popularnych utworów (48 proc.).

Istotnym powodem zmniejszenia liczby użytkowników sieci P2P wydaje się być gwałtowny rozwój stron typu YouTube, Google Video, RapidShare oraz serwisów społecznościowych. Są one najczęściej wymienianym źródłem pozyskiwania muzyki z sieci. Wskazuje na nie co druga osoba pobierająca muzykę z internetu (49 proc.).

Jeśli chodzi o autoryzowane serwisy muzyczne, to w ciągu 2 lat zmniejszył się odsetek użytkowników internetu, którzy nie znają żadnego polskiego serwisu tego typu (z 43 do 39 proc.). Z 15 do 28 proc. zwiększył się natomiast odsetek internautów, korzystających z serwisów autoryzowanych.

Ci, którzy nie korzystają ze stron autoryzowanych narzekają na wysokie opłaty (74 proc. wskazań ankietowanych), opłaty w ogóle (64 proc.), oraz ograniczoną ofertę (62 proc.). Internauci oczekują od autoryzowanego serwisu przede wszystkim wysokiej jakości nagrań, szerokiej oferty oraz atrakcyjnej ceny (ponad 50 proc. wskazań na każdą z tych cech).

ZPAV jest zmartwiony faktem, że rynek muzyki cyfrowej w Polsce stanowi zaledwie 2 proc. całego rynku, co stanowi najniższy wskaźnik w Europie. Udział muzyki cyfrowej w światowym rynku fonograficznym w 2007 roku w stosunku do 2006 wzrósł o 34 proc., jednocześnie sprzedaż nośników fizycznych spadła o 13 proc.

Źródło: Dziennik Internautów
Dowiedz się więcej na temat: internauci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy