Nie wysyłaj żony do sieci

Niejaki Karl Kostelnik z Norfolk pokłóciwszy się z żoną - wysłał wykonane wcześniej pornograficzne zdjęcia, na których jego małżonka występowała "w roli głównej" na adres firmy, w której pracowała. W efekcie Janice Kostelnik została zwolniona z pracy przez pruderyjnego szefa. W odwecie wniosła skargę na męża do sądu.

Niejaki Karl Kostelnik z Norfolk pokłóciwszy się z żoną - wysłał wykonane wcześniej pornograficzne zdjęcia, na których jego małżonka występowała "w roli głównej" na adres firmy, w której pracowała. W efekcie Janice Kostelnik została zwolniona z pracy przez pruderyjnego szefa. W odwecie wniosła skargę na męża do sądu.

Sędzina magistracka Patricia Heley skazała Kostelnika na dwa miesiące więzienia, 1,000 GBP grzywny i przepadek "narzędzia przestępstwa" czyli komputera i modemu (o aparacie, którym wykonywano zdjęcia widać zapomniała). Po apelacji Kostelnik uniknął więzienia, jednak zachowano pozostałą część kary. Jednocześnie Janice Kostelnik wniosła pozew o rozwód (być może o to właśnie jej małżonkowi chodziło, jednakże chyba nie przewidział "skutków ubocznych")

Ananova
Dowiedz się więcej na temat: żona | W roli głównej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy