Kto przoduje w piractwie online. Czy w Polsce jest aż tak źle?

Analiza miliardów przypadków użytkowników korzystających z torrentów i różnych podejrzanych witryn, które oferują pliki do pobrania, wyraźnie pokazuje, że Europa jest siedliskiem piractwa online i to nie tylko. Europejczycy kradną również (tak zwany card sharing) sygnał płatnej telewizji. Z czego to wynika i gdzie jest najgorzej? Jak Polska wygląda na tle innych państw w Europie i na świecie?

Europa jest siedliskiem piractwa online. Najwyższy poziom piractwa online zaobserwowano na ...Łotwie, bo tam piraci to około pół populacji kraju. Lista pierwszej dziesiątki krajów o najwyższych wskaźnikach piractwa online w całości składa się z krajów europejskich.

Pomimo wzrostu różnych opcji legalnego dostępu do treści medialnych, piractwo w internecie nadal kwitnie. Każdego dnia setki milionów ludzi na świecie jest rejestrowanych na witrynach piratów. Organizacja Muso, stworzona, aby śledzić "piracką aktywność", badała sytuację w sektorze pirackich stron, gromadząc dane o 14 tys. największych stron z tych zasobów z całego świata. Tylko w ubiegłym roku firma Muso zarejestrowała 141 mld wizyt na takich stronach.

Reklama

Skąd pochodzą piraci online? Jeśli mówimy o liczbach bezwzględnych, absolutnym liderem piractwa są Stany Zjednoczone Ameryki. Mając prawie 10 mld wizyt na pirackich stronach i ponad 3 mld wyświetleń torrentów, USA pozostawiły daleko w tyle resztę krajów pod względem piractwa online.

USA jest jednym z największych krajów na świecie, państwem z wysokim poziomem penetracji internetu, zatem skala piractwa nie dziwi. Wszystko staje się o wiele bardziej interesujące, gdy przyglądniemy się stosunkowi poziomu piractwa do liczby użytkowników internetu w różnych częściach świata.

Polska wreszcie nie w czołówce

Staranne badania na liście 50 krajów o najwyższym poziomie ruchu do pirackich zasobów, pokazuje, że Europa jest stałym i poważnym problemem w tym zakresie. W rzeczywistości, wszystkie kraje uwzględnione w pierwszej dziesiątce państw o najwyższym poziomie piractwa znajdują się w Europie. Pierwsze miejsce na tej liście dzierży Łotwa, gdzie z pirackich zasobów korzysta aż 46 proc. użytkowników internetu. Co ciekawe, po Łotwie kolejno na liście umieszczono: Bułgarię, Litwę, Chorwację, Hiszpanię i Grecję. Na końcu pierwszej dziesiątki krajów o najwyższym współczynniku piractwa znajdują się: Serbia, Irlandia, Rumunia i  Szwecja. 12. miejsce zajmuje Australia, jako pierwszy kraj poza Europą, gdzie stopa piractwa wynosi 16 proc., a następnie jest Izrael (15,86 proc.). Kanada - pierwszy na liście kraj z Ameryki Północnej - jest w środku listy, a stopa piractwa w wysokości 11 proc. A dopiero 15. miejsce dla Ukrainy (15,49 proc.).

Polskę można znaleźć dopiero na 19. miejscu w rankingu Muso, tuż za Białorusią, a przed Norwegią (20). Rosja jest 23. na tej liście. Jeśli wziąć pod uwagę liczbę osób, z dostępem do internetu, to Stany Zjednoczone, w rzeczywistości znajdują się na liście krajów o najniższym piractwie online. Piraci w USA to tylko nieznacznie mniej niż 5 proc. użytkowników sieci. W Wielkiej Brytanii również jest mała stopa piractwa - około 8 proc. Być może najbardziej zaskakujący był bardzo niski poziom piractwa online w Niemczech - tutaj piraci to mniej niż 2 proc. internautów - tylko 1,71 proc., podczas gdy w Polsce 12,55 proc.

Azja gardzi piractwem?

Największym zaskoczeniem na tej liście jest Wietnam - kraj, w którym piractwo jest wręcz "grzechem", tam tylko nieco ponad 1 proc. internautów korzysta z nielegalnych treści. Troszkę gorzej jest w Tajlandii (2,31 proc.) czy Indonezji (2,9 proc.). Generalnie kraje azjatyckie są bardzo nisko na tej liście, co wydaje się dość dziwne. W analizie uwzględniono wizyty użytkowników, zarówno w lokalnych i międzynarodowych zasobach pirackich treści. W tej analizie Muso znaleźć można dość precyzyjny przegląd światowego piractwa online. Poniższa lista jest oparta na danych zebranych w 2015 roku. Interesujące będzie sprawdzić, jak ta analiza może się zmieniać w czasie w kolejnych latach. Poniżej znajduje się lista 50 krajów przodujących pod względem wzrostu piractwa. Da się zauważyć, że na liście nie ma takich krajów jak Chiny, Japonia i Korea Południowa. Nie ma ich na liście, bo Muso nie posiada wystarczającej liczby stron z tych krajów, aby przeprowadzić dokładną analizę.


Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: piractwo internetowe | Torrent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy