Jaki będzie internet w 2020 roku

W roku 2020 w większości przypadków ludzie będą korzystali z internetu za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Tak mówi jedna z prognoz zawartych w raporcie "Future of the Internet III" opracowanym przez amerykański instytut badawczy Pew Internet & American Life Project wraz z Uniwersytetem w Elon.

Dzięki Web 2.0 osoby i organizacje staną się bardziej transparentne, czyli łatwiejsze do "prześwietlenia" i poddania osądowi opinii publicznej; jednak wcale nie musi to oznaczać, że społeczeństwo stanie się bardziej zintegrowane i tolerancyjne - czytamy w kolejnej prognozie.

Dla potrzeb raportu przepytano łącznie 1196 osób, w tym 578 aktywistów internetowych, dziennikarzy i ekspertów z takich organizacji jak Internet Society, World Wide Web Consortium i ICANN. Przedstawiono im scenariusze, które miały być następnie przez nich zaakceptowane bądź odrzucone. Oprócz tego mogli oni także wprowadzać własne komentarze.

Reklama

77 procent ekspertów zgodziło się z pierwszą tezą, dotyczącą mobilnej sieci, a zdaniem około 55 procent zapytanych ludzie w 2020 roku nie będą bardziej tolerancyjni niż dzisiaj.

Jako kolejny prawdopodobny trend rozwojowy na najbliższe 12 lat ankietowani wskazali wzrost znaczenia alternatywnych metod sterowania (interfejsów) podczas surfowania w sieci - np. technologii rozpoznawania mowy. W większości uznali także, że wciąż trwać będzie walka między właścicielami praw autorskich a tymi, którzy je łamią.

Ankietowani uznali, że nadal zacierać się będą granice między pracą a życiem prywatnym, a także między światem realnym i wirtualnym. Prawie 80 procent zapytanych sądzi, że w roku 2020 pierwotna architektura internetu nie zostanie w pełni zastąpiona przez sieć następnej generacji.

Instytut Pew przeprowadził już podobne ankiety w latach 2006 i 2004.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: instytut | procent | Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy