Jak unikać komputerowych wpadek
Eksperci z McAfee radzą, jak uniknąć przykrych niespodzianek podczas użytkowania komputera w 2007 roku.
Pracownicy z McAfee przygotowali kilka praktycznych porad w temacie uniknięcia niebezpieczeństw z sieci. Warto je sobie przyswoić, ponieważ większość ataków wirusowych i różnego rodzaju "wpadek bezpieczeństwa", jest tak naprawdę spowodowana ludzkimi błędami, a sam program antywirusowy czasami nie wystarczy.
W sieci wiele rzeczy jest darmowych, niestety, to nie do końca prawda. Czego się wystrzegać? Ściągania darmowych plików, popularnych wygaszaczy ekranu i rejestracji w różnego rodzaju klubach online - wiele plików do ściągnięcia za darmo zawiera bonus, jakim są programy szpiegujące i adware. Te z kolei bardzo często monitorują jakie klawisze przyciskamy, tym samym namierzając nasze loginy i hasła.
McAffe radzi, aby zabezpieczyć sieć bezprzewodową. Poziom ryzyka wzrasta, kiedy korzystamy z Wi-Fi. Nieupoważniona, oddalona nawet o kilkaset metrów osoba, która jest wyposażona, nawet w prostą antenę, może "zaopiekować się" najcenniejszymi danymi, które posiadamy.
Należy także zwracać uwagę na to, co robią przy komputerze młodsi użytkownicy (np. dzieci) albo członkowie rodziny, dla których komputery nie są codziennością. Nie należy pozwalać na zamieszczanie w internecie informacji na temat, np. adresu (który może podać dziecko). Należy także pamiętać, że nieświadomi użytkownicy mogą wchodzić na strony, na których można znaleźć szkodliwe oprogramowanie (pomocne okażą się filtry).
Nie wolno otwierać podejrzanych emaili. Większość z nich to spam, czyli niechciany email. Szczególnie należy uważać na emaile z "banków", zawierające linki do stron podszywających się pod portale bankowe, na których proszony jesteś o zalogowanie się i uaktualnienie swoich danych. To przykłady phishingu, czyli próby kradzieży twojego identyfikatora i hasła dostępu do systemu bankowości internetowej. Najlepiej takie emaile od razu kasować.
Należy regularnie czyścić sprzęt., począwszy od odinstalowania nieużywanych programów, po przeprowadzanie defragmentacji dysku.
Sprawa jest dość prosta - nic nie zwalnia użytkownika od myślenia.
