Hakerzy zaatakowali Naszą-klasę

Śląscy policjanci zatrzymali dwóch 16-latków, którzy za pomocą stworzonego przez siebie programu rozsyłali spam. Właściciele zaatakowanego przez hakerów popularnego serwisu społecznościowego Nasza-klasa oszacowali straty na 60 mln zł.

Rafał Biczysko z zespołu prasowego śląskiej policji powiedział, że dwaj nastolatkowie z powiatu pszczyńskiego stworzyli specjalny program, który monitorował Naszą-klasę.

- Do każdego nowo umieszczonego na portalu zdjęcia aplikacja dodawała komentarz chwalący fotografię. Ponadto w komentarzu tym znajdowała się reklama płatnego programu do pobierania plików - powiedział Biczysko.

Jak ustalili prowadzący sprawę policjanci z KWP w Katowicach, tylko z komputera jednego z 16-latków wysłano aż 120 tys. takich reklam. Tak duża liczba wysyłanych komunikatów sparaliżowała działanie portalu w ten sposób, że spowodowała mniejszą o 2 mln dzienną liczbę odwiedzin, a w końcowym efekcie - czasowe wyłączenie jego funkcjonowania.

Reklama

Jak podała policja, właściciele Naszej-klasy wycenili straty powstałe przez dwa miesiące na blisko 60 milionów złotych. Młodzi hakerzy odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Niewykluczone, że właściciele portalu będą domagać się wyrównania strat spowodowanych działalnością młodych ludzi.

Sprawcy zostali namierzeni i zatrzymani dzięki współpracy policjantów z pracownikami działu bezpieczeństwa portalu Nasza- klasa. Przedstawiciele serwisu poinformowali w komunikacie, że dzięki współpracy z komendami policji w Katowicach i Łodzi udało się ostatnio ująć w sumie czterech przestępców zajmujących się rozsyłaniem niezamówionej informacji handlowej.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: policja | haker
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy