Google zastąpi nam mózg

Amit Singhal z Google kreśli przerażającą wizję przyszłości, w której Google mówi nam, co i kiedy mamy robić. Oprogramowanie przeczyta nasze kalendarze, zdecyduje od czego zacząć i wyda instrukcje.

"W kalendarzu nie mam wpisanych na teraz żadnych zajęć, mój telefon z GPS wie, gdzie jestem, a na liście rzeczy do zrobienia czeka sporo zadań. A czas jest cenny! Na szczęście Google dysponuje mapą okolicy i wie, gdzie jest najbliższy sklep ze sprzętem sportowym. Skoro w rzeczach do zrobienia mam "kupić kij do krykieta", idę do oddalonego o 300 metrów sklepu i kupuję kij do krykieta" - snuje swe proroctwa Singhal

Nie wspomina, czy Google pozostawi nam swobodę wyboru. Najwyraźniej nic z tego. Ha! Wiedziałam, że od lat polityka Google prowadziła waśnie do tego. Czas zmykać na Marsa. Pardon, Wenus.

Reklama

Anna Piwnicka

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Google
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama