Google: Opłaty "pay-per-view" na YouTubie

"Financial Times" donosi o rozmowach, jakie Google prowadzi ze studiami z Hollywood w sprawie wprowadzenia w tym roku nowego, płatnego materiału do swojej oferty. Dzięki usłudze pay-per-view, YouTube zamieni się w największą na świecie wypożyczalnię filmów.

Mówi się, że Google próbuje przedstawić w tych rozmowach wizję, w której możliwość obejrzenia najlepszych produkcji kinowych połączona z najczęściej odwiedzanym portalem z filmami na świecie przyciągnie do siebie "ogromną ilość" nowych osób, w tym przypadku - nowych klientów.

Google twierdzi, że YouTube i Hollywood byłyby bardzo udaną parą. Jeśli ceny filmów będą w okolicy 5 dolarów za sztukę, wtedy twórca największej wyszukiwarki internetowej na świecie będzie mógł już teraz zacząć liczyć zyski. Przyspieszenie prowadzonych już od kilku miesięcy rozmów z wytwórniami filmowymi może świadczyć o chęci powalczenia Google z "czymś" podobnym do TV, co Apple ma zamiar przedstawić pierwszego września.

Reklama

To, co mnie interesuje najbardziej to, czy owe usługi (a zwłaszcza Apple TV) również będą dostępne w Polsce i w jakiej cenie. Zapewne dowiemy się tego już niebawem.

Michał Szabłowski

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Financial Times | YouTube | Hollywood | opłaty | Google | pay-per-view
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy