Facebook uratował im życie

Nitesh Bhakta znajdował się w swoim pokoju, gdy zamaskowani włamywacze wtargnęli do jego domu i związali jego babcię i siostrę. Nitesh szybko chwycił swojego laptopa i schował się na strychu. Jak wyszedł z opresji?

Facebook to może nie jest najlepsze miejsce na wzywanie pomocy, ale Nitesh nie miał innej możliwości. Umieścił on na swojej tablicy wpis "HELLLLLLP" i postanowił czekać na dalszy rozwój sytuacji. Okazało się, że wezwanie o pomoc zostało dostrzeżone przez jednego z jego znajomych, który natychmiast postanowił wezwać policję. Dzięki temu historia skończyła się szczęśliwie.

Mimo wszystko, w przypadku zagrożenia polecamy korzystanie z konwencjonalnych metod zawiadamiania policji (o ile jest taka możliwość). Facebook niech pozostanie ostatecznością.

Reklama
pcformat_online
Dowiedz się więcej na temat: Facebook
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy