Facebook padł ofiarą "wyrafinowanych hakerów"

Portal społecznościowy Facebook dopiero teraz poinformował internautów, że w zeszłym miesiącu padł ofiarą wyrafinowanych ataków. Mający ponad miliard kont Facebook został zaatakowany tylko dlatego, że kilkunastu z jego pracowników odwiedziło zarażoną wirusem komputerowym stronę - czytamy w serwisie internetowym BBC.

Facebook uspokaja, że w ręce cyberprzestępców nie trafiły jakiekolwiek dane użytkowników portalu społecznościowego. "Atak został przeprowadzony w momencie, kiedy kilku pracowników odwiedziło zainfekowaną stronę internetową jednego z deweloperów mobilnych rozwiązań" - przyznał się do błędu Facebook. Na komputery pracowników od razu trafiło szkodliwe oprogramowanie. W momencie, w którym zorientowano się, że do tego doszło - urządzenia zostały odcięte od sieci i rozpoczęto śledztwo w temacie. Ma ono trwać do dnia dzisiejszego.

Reklama

Jak twierdzi Facebook, nie jest on jedyną firmą, która ucierpiała z powodu podobnego ataku - nie podano jednak szczegółów. 

To nie jest szczęśliwy miesiąc dla Facebooka. Na początku lutego błąd w tym portalu sprawił, że kilkanaście (jeśli nie więcej) popularnych zagranicznych stron, przestało działać prawidłowo - zamiast oczekiwanego adresu, internauci mogli zobaczyć jedynie komunikat o błędzie Facebooka.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Facebook | bezpieczeństwo facebook | cyberbezpieczeństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy