Dane o śmigłowcu Obamy na irańskim serwerze

Poufne dane dotyczące używanego przez prezydenta Baracka Obamę śmigłowca Marine One pojawiły się na jednym z serwerów w Iranie. Taką informację podała stacja telewizyjna z Pittsburgha WXPI.

Dane odkryła specjalizująca się w bezpieczeństwie usług P2P firma Tiversa, która również ma swoją siedzibę w Pennsylwanii. Firma zajmowała się właśnie zleconym przez klienta poszukiwaniem w internecie utraconych przez niego plików. Wykonując zlecenie, pracownicy firmy natknęli się na pliki, które oprócz planów konstrukcyjnych śmigłowca zawierały także kalkulacje jego kosztów.

Firmie Tivera udało się wyśledzić źródło. Wszystko wskazuje na to, że na komputerze jednej z amerykańskich firm zbrojeniowych zainstalowany został program do współdzielenia plików, w którym prawdopodobnie przez przypadek udostępniono w sieci całą zawartość twardego dysku. Odpowiednie agencje zostały już poinformowane o problemie i natychmiast przedsięwzięły stosowne środki.

Reklama

Nie jest do końca pewne, czy dane znalazły się na irańskim serwerze przez przypadek, ale według informacji firmy Tiversa także kraje takie jak Pakistan, Jemen, Katar i Chiny używają sieci P2P do pozyskiwania poufnych informacji.

Ochronę przed takim "rozpływaniem się" informacji mają zapewniać rozwiązania oferowane przez liczne firmy specjalizujące się w zabezpieczeniach przed wyciekiem danych (Data Loss/Leakage Prevention, DLP). Dzięki zastosowaniu mechanizmów DLP przepływ informacji można nadzorować i reglamentować.

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy