Atak na NASA

Cyberprzestępcy wykorzystali słabe zabezpieczenia i włamali się na dwie strony internetowe należące do agencji kosmicznej NASA.

Ofiarami ataku padły serwery oddziałów Instrument Systems and Technology oraz Software Engineering. Wydaje się, że do ataku została wykorzystana metoda SQL Injection - poinformował Gunter Ollmann, były ekspert korporacji IBM pracujący obecnie dla firmy Damballa. Motywy i sprawcy ataku nie są jeszcze znane.

Atakowanie agencji kosmicznych i rządowych to dość ryzykowne "hobby". Za podobną działalność na ekstradycję do USA czeka teraz Gary McKinnon, zwany "UFO hakerem". Mężczyzna swego czasu włamał się do systemów informatycznych NASA i Pentagonu, aby poszukiwać dowodów na istnienie cywilizacji pozaziemskich. Tam grozi mu 70 lat więzienia.

Reklama

Źródło: hacking.pl

Źródło informacji

hacking.pl
Dowiedz się więcej na temat: cyberbezpieczeństwo | NASA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy