4,000 ataków tygodniowo

Badania przeprowadzone przez Uniwersytet San Diego wykazują, że rośnie aktywność cyberwandali. Średnia liczba mniej lub bardziej udanych ataków typu "denial of service" (DDoS) wynosi około 4,000 tygodniowo. Celem cyberwandali są zarówno znane serwisy, takie jak Amazon.com, America On Line czy Microsoft Hotmail jak i firmy a nawet użytkownicy indywidualni.

Badania przeprowadzone przez Uniwersytet San Diego wykazują, że rośnie aktywność cyberwandali. Średnia liczba mniej lub bardziej udanych ataków typu "denial of service" (DDoS) wynosi około 4,000 tygodniowo. Celem cyberwandali są zarówno znane serwisy, takie jak Amazon.com, America On Line czy Microsoft Hotmail jak i firmy a nawet użytkownicy indywidualni.

Na początku maja została zaatakowana m.in. rządowa strona whitehouse.gov i to w sposób, który zmusił webmasterów do usunięcia jej na prawie 2 dni z sieci. Ataki najczęściej przeprowadzane są z tymczasowych serwerów przez co namierzenie cyberwandali nie jest rzeczą prostą. Charakterystyczna sprawą jest jednak to, ze większość ataków pochodzi z określonej, niewielkiej, grupy państw jak Chiny, Brazylia, Serbia, Rosja i Pakistan. Największym zaskoczeniem dla autorów raportu było to, że jednym z najczęściej atakowanych serwerów były komputery w Rumunii, kraju, w którym infrastruktura internetowa jest, delikatnie mówiąc, kiepska. Hackerzy są jednak ludźmi niecierpliwymi. Prawie 70 procent ataków trwało krócej niż 10 minut. Jeśli w tym czasie nie udało się narobić szkód - piraci zazwyczaj rezygnowali. Stefan Savage - szef zespołu przygotowującego raport twierdzi jednak, ze liczba ataków może być znacznie większa niż wspomniane 4,000. "Nie byliśmy w stanie wykryć wszystkich prób włamań

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy