100 tys. zł kary za spam

Wraca pomysł karania za rozsyłanie spamu nie tylko handlowego, ale także politycznego i charytatywnego - przypomina "Rzeczypospolita".

Projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego zgłoszony przez PiS trafia do prac legislacyjnych. Posłowie chcą żeby organizatorzy kampanii politycznych i społecznych, komitety wyborcze i organizacje pomocowe musieli pytać odbiorców maili, czy chcą otrzymywać informacje zachęcające do wspierania ich inicjatyw.

Spamu dotyczy też projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, nad którym pracuje Ministerstwo Infrastruktury. Nie jest on jednak tak daleko idący jak projekt PiS. Znajdzie się tam jednak zakaz przesyłania niezamówionych komunikatów, których treść i kontekst są niezależne od tożsamości odbiorcy.

Reklama

Maksymalna kara za niezastosowanie się do tego przepisu może sięgać stu tysięcy złotych. Na uchwalenie któregoś z projektów liczy Urząd Komunikacji Elektronicznej, w którym ma powstać specjalna komórka do zwalczania niezamówionych e-maili i pomagania ich odbiorcom, tak zwany spambox.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kara | spam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy