To najstarsza na świecie fabryka broni. Istniała już 7200 lat temu!

Naukowcy odkryli dowody sugerujące, że najwcześniejsza znana nam fabryka produkująca znormalizowaną broń wojenną mogła powstać już we wczesnej epoce miedzi. A mowa o produkowanych masowo... kamieniach do procy.

Naukowcy odkryli dowody sugerujące, że najwcześniejsza znana nam fabryka produkująca znormalizowaną broń wojenną mogła powstać już we wczesnej epoce miedzi. A mowa o produkowanych masowo... kamieniach do procy.
Te kamienie są niemal identyczne. Zdaniem badaczy musiały zostać wykonane według konkretnych instrukcji / Israel Antiquities Authority Official Channel /YouTube

Na pierwszy rzut oka to sterta zwykłych kamieni, ale jeśli spojrzy się na nie odpowiednim okiem, to okazuje się, że mamy do czynienia z niezwykłym odkryciem. Bo 424 kamienie znalezione w starożytnych osadach En Esur i En Zippori na terenie współczesnego Izraela, które były zamieszkane między 5800 a 4500 rokiem p.n.e., są niemal identyczne. Jak przekonują badacze, musiały zostać wykonane według konkretnych instrukcji, bo mają średnio 52 mm długości, 31 mm szerokości i wagę 60 gramów.

Najstarsza na świecie fabryka broni

Co więcej, jak możemy przeczytać w badaniu, kamienie zostały wygładzone i ukształtowane w charakterystyczną dwustożkową konstrukcję, która "została zaakceptowana jako optymalna dla pocisków procy" i przyjęta później zarówno przez armię grecką, jak i rzymską. To sugeruje, że możemy mieć do czynienia z pierwszą fabryką broni, która masowo produkowała znormalizowane pociski do procy już na początku epoki miedzi, co wskazuje z kolei na wysoce zorganizowane uzbrojenie wojowników tamtych czasów.

Reklama

Naukowcy odpowiedzialni za badania w publikacji na łamach magazynu naukowego ‘Atiqot dodają też, że podobieństwo tych wszystkich kamieni do procy wskazuje na produkcję przemysłową na dużą skalę, a "ogólna jednolitość wagi, formy i wielkości proc w omawianym zbiorze sugeruje, że kamienie były systematycznie produkowane z myślą o zwykłych użytkownikach (wojownikach), wyposażonych w standardowe proce, co umożliwiało im efektywny trening".

Twierdzą również, że umieszczając to odkrycie w kontekście historycznym, widoczne przejście od nieformalnych kamieni do procy, jak naturalne kamyki do wysoce znormalizowanej broni może wskazywać na rozprzestrzenianie się zorganizowanych działań wojennych we wczesnej epoce miedzi. 

Możliwość tę zwiększać mają także pozostałości monumentalnych budynków publicznych na obu przywoływanych stanowiskach archeologicznych, które "wskazują na warstwowe społeczeństwo, zaangażowane w działania międzyregionalne lub międzynarodowe wymiany, skłonne do konfliktów".

Sposób składowania kamieni, które często znajdowane są w skupiskach, dostarcza zaś zdaniem archeologów wskazówek na temat sposobu, w jaki były używane. Tzn. najpewniej wystrzeliwane były masowo, przez grupę procarzy, która miała powstrzymać wrogie oddziały niczym żywa zapora. Co jednak ciekawe, ta masowo produkowana na terenie dzisiejszego Izraela broń nagle znika z zapisów archeologicznych jakieś tysiąc lat później i badacze nie są w stanie powiedzieć, dlaczego tak się stało.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: proca | Izrael
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy