"Odkrycie o wielkim znaczeniu!". Naukowcy ujawniają tajemnicę starożytnego amuletu

Pewien turysta w północnym Izraelu znalazł wyjątkowy i rzadko spotykany amulet skarabeusza z okresu Pierwszej Świątyni. Jakie znaczenie miał ten niezwykły artefakt?

Starożytny artefakt został odnaleziony u podnóża Tel Rekhesh, jest to 55-metrowe owalne wzgórze w dolnej Galilei, gdzie zlokalizowane są pozostałości miast kananejskich i izraelickich. Autentyczność wyjątkowego znaleziska została potwierdzona przez Izraelski Urząd ds. Starożytności (IAA). Specjaliści wskazują, że w regionie w VIII wieku p.n.e. żyli i pracowali asyryjscy lub babilońscy urzędnicy.

Jak powiedział znalazca: - Podczas spaceru zobaczyłem coś błyszczącego na ziemi i w pierwszej chwili pomyślałem, że to koralik lub zwykły pomarańczowy kamień. Kiedy go podniosłem, zauważyłem, że był wyrzeźbiony jak skarabeusz lub chrząszcz. Zadzwoniłem do Izraelskiego Urzędu ds. Starożytności i zgłosiłem to niesamowite znalezisko.

Reklama

Z kolei Nir Distelfeld, inspektor z Antiquities Robbery Prevention Unit Inspector, powiedział - Otrzymałem telefon od znalazcy i zrozumiałem, że odnalazł on coś wyjątkowego. Powiedziałem mu, żeby dokładnie przyjrzał się drugiej stronie skarabeusza - tej płaskiej - i sprawdził, czy jest ona również wygrawerowana. Natychmiast usłyszałem w telefonie okrzyki podekscytowania, powiedział mi, że widzi jakąś postać lub obraz.

Artefakt został, zgodnie z obowiązującym prawem, przekazany Izraelskiemu Urzędowi ds. Starożytności. Znalazca w podziękowaniu otrzymał specjalny dyplom uznania.

Wyjątkowe starożytne znalezisko w Izraelu

Amulet przedstawia skarabeusza, który został wyrzeźbiony w pomarańczowym karneolu - jest to półprzezroczysta odmiana chalcedonu i obecnie uznawany jest jako kamień półszlachetny. Kamień ten wykorzystywany jest w jubilerstwie już od wczesnego neolitu. Co ciekawe, karneol wykazuje zdolność do białoniebieskiej fluorescencji (zjawisko emitowania światła) w ultrafiolecie. Badacze zauważają, że pomarańczowy kolor chrząszcza jest "zarówno rzadki, jak i uderzający".

Wielkość skarabeusza jest porównywalna z wielkością ludzkiego paznokcia. Naukowców zastanawia fakt, że po wypukłej stronie widnieje wyrzeźbiona postać chrząszcza, zaś po drugiej (płaskiej stronie) wyryty jest gryf, lub skrzydlaty koń. Takie połączenie wskazuje, że twórcą amuletu był przedstawiciel asyryjskiej, lub babilońskiej cywilizacji.

Skarabeusze w starożytnym Egipcie były uważane za święte i symbolizowały odnowę i odrodzenie. Warto wspomnieć, że ich znaczenie wykraczało poza strefę duchową, ponieważ wykorzystywano je jako wzory pieczęci administracyjnych (zwłaszcza przez wysokich rangą urzędników).

Jak wskazuje archeolog Itzik Paz, który prowadzi wykopaliska na terenie Tel Rekhesh i który zbadał artefakt: - Jest to jedno z najważniejszych znalezisk z Tel Rekhesh, datowane na epokę żelaza (VII-VI wiek p.n.e.). W tym czasie na górze stała duża forteca, która najwyraźniej znajdowała się pod kontrolą Asyryjczyków, imperium odpowiedzialnego za zniszczenie Północnego Królestwa Izraela. Jest zatem całkiem możliwe, że skarabeusz odkryty u podnóża góry świadczy o obecności w tym miejscu administracji asyryjskiej (być może babilońskiej).

Dodaje: - Motyw gryfa na pieczęci jest znanym motywem artystycznym w sztuce starożytnego Bliskiego Wschodu i jest powszechny na pieczęciach z epoki żelaza. Jeśli rzeczywiście da się datować pieczęć, możliwe będzie powiązanie jej z obecnością Asyryjczyków w twierdzy Tel Rekhesh, co jest odkryciem o wielkim znaczeniu!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: starożytność | historia | Izrael
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy