SeaBird - najszybsza osobista łódź podwodna nie potrzebuje silnika

Prywatnych łodzi podwodnych na rynku jest wiele, większość jest jednak niezwykle droga i ma raczej ograniczone możliwości. Pojawia się jednak nowatorskie podejście do tego problemu, które obchodzi się bez potrzeby instalowania silników elektrycznych. Na czym polega innowacja?

SeaBird stworzony przez firmę AquaVenture to projekt łodzi podwodnej, która nie posiada silnika. Zamiast tego napęd zapewnia statek na powierzchni, który holuje niewielką jednostkę. Z pozoru pomysł wydaje się niedorzeczny, jednak przecież najczęściej małe łodzie podwodne i tak wyruszają w morze w towarzystwie większych statków.

W przeciwieństwie do konkurencji, która najczęściej może pływać z prędkością ok. 16 km/h, SeaBird z powodzeniem może rozwinąć do 22 węzłów (ok. 40 km/h) zarówno pod wodą jak i na powierzchni. Lina holownicza długa na ponad 120 metrów pozwala swobodnie poruszać się za holownikiem. Mocna konstrukcja pozwala na operowanie na głębokości do 40 metrów (dla bardziej doświadczonych nawet do 90 metrów) i jest wytrzymała na wszelkie uszkodzenia. System podtrzymywania życia wystarcza na 24-72 godziny, a sonar i zestaw czujników ostrzega przed podwodnymi przeszkodami. Na pokładzie znajdują się też urządzenia zapewniające łączność z powierzchnią i orientacje pod wodą.

Reklama

Dwuosobowa łódź mierzącą 6,5 metra długości i ważąca prawie 3 tony może wziąć na pokład dwóch pasażerów. Brak silnika sprawia, że jest znacznie tańsza od konkurencji - będzie można ją kupić za 210 tys. dolarów. W cenie oprócz samej łodzi wliczone jest szkolenie pilota oraz krótka gwarancja.

Grzegorz Nowak

http://gadzetomania.pl

Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: łódź podwodna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy