Już w przyszłym tygodniu zobaczymy wirtualną rzeczywistość w wydaniu Sony?

Na razie są plotki i zapowiedź innowacji. To wszystko składa się w jedną sensowną całość: Sony szykuje odpowiedź na Oculus Rift. Zobaczymy ją podczas konferencji GDC w San Francisco.

Niektórzy sprzęt już nawet widzieli i twierdzą, że jest lepszy od pierwszej wersji Oculus Rift. Różnica może być jednak mniejsza, gdy porównamy sprzęt Sony z nową wersją urządzenia sfinansowanego na Kickstarterze, Crystal Cove. Co ciekawe, informator magazynu "Edge" zdradza, że Sony na razie nie naciska na twórców, by ci przygotowywali gry z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości. Niewykluczone, że na premierowej prezentacji podczas imprezy GDC zostanie pokazane tylko technologiczne demo. 

Co to oznacza? Na wyciąganie wniosków jest chyba za wcześnie, jednak wygląda na to, że Sony nie chce zmuszać twórców. To z jednej strony dobrze, bo gry tworzone na siłę na pewno nie byłyby dobre. Sęk w tym, że wirtualna rzeczywistość na PlayStation 4 może być... skromna. Jeszcze nie tak dawno zastanawiałem się, co by było, gdyby Sony włączyło się do walki o nasze głowy. Tytułów, które mogłyby wykorzystać hełm VR, teoretycznie jest mnóstwo, ale dziś niewiele wskazuje na to, że Sony ich użyje.

Czyżby więc jego VR szykowana była z myślą o niedzielnych graczach? Takie produkcje tworzy się łatwiej, a przede wszystkim taniej niż efektowne wysokobudżetowe tytuły, w których wirtualna rzeczywistość byłaby tylko dodatkiem. Wydawać miliony, by z hełmem na głowie zagrała garstka? W przypadku 3D to się nie opłacało, więc dlaczego nagle miałoby stać się priorytetem przy VR? Tym bardziej że wirtualną rzeczywistość bardzo łatwo połączyć z Move. A jak wiadomo, kontrolery ruchu kojarzą się nam z grami dla niedzielnych graczy - mowa tu o imprezowych produkcjach lub grach dla dzieci.

Wirtualna rzeczywistość + Move to coś, co może zachęcić "niedzielnych graczy" do PlayStation 4, więc nie zdziwiłbym się, gdyby to na nich postawiło Sony. A to oznaczałoby, że zobaczymy niewiele trudnych gier, które zrobią użytek z hełmu.

To na razie tylko domysły i plotki. Powróćmy do faktów. A te są następujące: Sony już zapowiedziało pokaz na GDC, podczas którego wystąpią Richard Marks i Anton Mikhailov. Obydwaj pracowali nad PlayStation Eye i PlayStation Move. Jakieś wątpliwości? Nie sądzę. Konkretów dowiemy się w przyszłym tygodniu (GDC potrwa od 17 do 21 marca), choć wiele wskazuje na to, że wiadomo, czego się spodziewać...

Reklama

Adam Bednarek

gadżetomania.pl


Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sony | rozszerzona rzeczywistość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy