Irańska gra w politykę

Irańczycy planują wypuścić na rynek grę "Special Operation 85", którą można odebrać jako kolejny element w walce z USA oraz Izraelem.

Na terenie Libanu zaginął irański dyplomata. Gracz wciela się w rolę dowódcy oddziału specjalnego, który został wysłany w celu zbadania całej sprawy. Szybko okazuje się, że za intrygą stoi Izrael i USA, a tłem rozgrywki jest broń nuklearna.

Niezależnie od jakości nadchodzącej produkcji, "Special Operation 85" już został określony jako polityczna propaganda wymierzona w Stany Zjednoczone oraz Izrael. Takie wnioski nasuwają się także po zobaczeniu, kto stoi za tą produkcją - Unia Islamskich Studentów, czyli organizacja odpowiedzialna za współzorganizowanie konferencji "Świat bez syjonizmu", na której prezydent Iranu namawiał do zmiecenia Izraela z powierzchni ziemi.

Reklama
INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy