Gadżety z czasów PRL

Gadżety z PRL są dla osób urodzonych po roku 90. takimi ciekawostkami, jak dla urodzonych wcześniej gadżety z lat 60. i 70. Przyjrzyjmy się kilku gadżetom z okresu PRL.

Gadżety z PRL - lata 50. i 60.

Okulary przeciwsłoneczne były w tym okresie hitem, na którym zarabiali głównie tzw. prywaciarze. Nazywano je mekarturkami od nazwiska generała MacArthura, który wprowadził na nie modę. Jako że Polacy to naród przekorny, zakładali te okulary, mimo że mieli z ich powodu nieprzyjemności urzędowe. Dla świętego spokoju załatwiano sobie zaświadczenie o zapaleniu spojówek. Jak widać, gadżety z PRL były również związane z modą.

Jednym z pierwszych przenośnych "playerów" na świecie były radia tranzystorowe. Na lata 60. przypada szczyt popularności radyjka turystycznego "Szarotka". Ponieważ odbierało ono legendarne Radio Luxemburg, można było posłuchać w dowolnym miejscu hitów ze "zgniłego Zachodu". Gadżety z PRL służyły także do kontaktu ze światem za Żelazną Kurtyną.

Gadżety z PRL - lata 70.

Pistolet "Precyzja" był szczytem marzeń wszystkich chłopców w latach 70. Ciekawe dlaczego. Ani nie wywoływał huków, ani nie strzelał kulkami. Działał głównie na wyobraźnię, a że o paintballu nikt wówczas nie słyszał, zabawa była przednia. Potem pistolet wyparły terkoczące karabiny maszynowe produkcji ZSRR. Były to bardzo popularne, "wojskowe" gadżety z PRL.

Reklama

Do innej kategorii należą natomiast szklanki-rozbieranki. Było to dość pomysłowe. Mamy na szklance zdjęcie jakiejś pani, a po wlaniu do środka wody pani ta staje się naga. Inne "erotyczne" gadżety z PRL to naklejki z nagimi, narysowanymi paniami. Kto miał takie, był dla kolegów ze szkoły prawdziwym facetem! Taka szklanka była najczęściej wystawiana na imprezach domowych dla dorosłych - urodziny, imieniny itp.

Gadżety z lat 80.

Kalkulator to znak, że gadżety z PRL weszły w okres nowoczesnych technologii (ironia). Każdy młody człowiek mógł w szkole zaszpanować takim przenośnym liczydełkiem, które nie dość, że liczyło, to jeszcze wydawało z siebie odgłosy! Pip-pip-pippip-pip i człowiek czuł się jak na początku XXI wieku, choć za nic by mu do głowy nie przyszło, że sprzęt mniejszy od kalkulatorów będzie lepszy niż komputery 8-bitowe.

Zegarek z melodyjkami to krok dalej w dziedzinie technologii. Te gadżety cieszyły się popularnością zwłaszcza w schyłkowym okresie PRL, mniej więcej od roku 1987. Nie dość, że pokazywały czas, to jeszcze wygrywały melodyjki i miały różne, czasem zaskakujące funkcje - mój ojciec miał taki zegareczek z wmontowaną zapalniczką! Te gadżety z PRL odeszły już do lamusa, niestety...

Gadżety z PRL lat 80. obejmują głównie sprzęt elektroniczny. Zalicza się do nich radiomagnetofon "Kasprzak". Pochwalę się, że wciąż jestem jego posiadaczem. W tej właśnie dekadzie nastąpił ostateczny upadek płyt gramofonowych i adapterów, a dzięki łatwej dostępności radiomagnetofonu nastąpił rozkwit domowego wykonywania składanek z utworów nagrywanych z radia. O MP3 nikomu się wówczas jeszcze nie śniło. Przynajmniej u nas. A teraz i kasety pokrywają się kurzem...

Henryk Tur

http://gadzetomania.pl/

Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: gadżety | Polska Rzeczpospolita Ludowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy