Autonomiczne samochody Volvo od 2014 r.

Volvo opracowało technologię, dzięki której ich samochody w drogowych korkach poprowadzą się same, bez ludzkiej ingerencji.

Giganci branży motoryzacyjnej chcą do minimum ograniczyć rolę kierowców samochodów osobowych, jednocześnie nie odbierając im całej frajdy z jazdy. Wszystko po to, by na naszych drogach było jeszcze bezpieczniej. Już teraz sprzedawane samochody są naszpikowane najnowocześniejszymi technologiami, ułatwiającymi podróż. Volvo opracowało system, który w wielkomiejskich korkach poradzi sobie zupełnie sam, bez ingerencji człowieka.

Eksperci Volvo obliczyli, że przeciętny kierowca w USA rocznie spędza ponad 100 godzin na dojazdach. Powtarzanie po raz tysięczny tej samej czynności może powodować zmęczenie, a przecież w drogowych korkach manewr gaz-hamulec wykonuje się niemal w nieskończoność. By wyeliminować ryzyko wypadków drogowych wynikających ze znużenia kierowców, Volvo opracowało autonomiczny system prowadzenia samochodu - idealny do poruszania się w korkach.

Dzięki technologii nazwanej Autonomous Driving, wyposażony w nią samochód sam hamuje, przyspiesza, steruje i podąża jak cień za samochodem przed nami. Wszystko dzięki zamontowanemu radarowi i zestawowi czujników, które dostosowują styl jazdy o warunków otoczenia. System działa tylko w ruchu miejskim do 50 km/h.

Reklama

Nowa technologia jest już w końcowej fazie testów, a Volvo chce ją wprowadzić do produkcji w 2014 r.

Autonomous Driving w samochodach Volvo:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody | Volvo | korki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy